Korzystamy z promieni słońca ile się da. Już nie na samej plaży, ale spacerując w jej okolicach.
Aż boję się sobie wyobrazić, że lato odejdzie, ale może pierwsza jesień na kanapie w swoim mieszkaniu nie będzie taka zła??
W razie czego już siedzę na niej z kubkiem zielonej herbaty i ulubionym liliowym kocykiem i się przyzwyczajam.
Ten tydzień będzie intensywny, ale mam nadzieję, że również przyjemny i może zaskoczy nas wreszcie czymś miłym.
Czego i Wam i sobie życzę:)
A dziś wybrałam bardzo radosny najnowszy zapach Escady Joyful. Jeśli też potrzebujecie teraz dużej dozy pozytywnych doznań koniecznie wypróbujcie go w perfumerii. Dodam, że to wspaniała słodkość i zero kalorii!!!:))
A do zapachów Escada mam ogromny sentyment, ponieważ mój pierwszy selektywny zapach to właśnie Escada Sentiment, której już niestety nie ma w sprzedaży...
*sukienka Sukienkowo, bluzka Mysaru, szpilki Promod, torebka Sisley, kolczyki Apart, bransoletka Apart,
zegarek Guess, okulary Boss Orange,
Ona i On: Bądźcie z nami na Instagramie i facebooku: