Chociaż na wybiegach promujących jesienne trendy królowały burgund, odcienie czerwieni, purpury, fiolety, kobalty, ciemne zielenie i geometryczne wzory ja mam ogromną ochotę na jasne i stonowane barwy. Obecnie nie rozstaje się z moją czarną ramoneską, ale już widzę na sobie beże, szarości, biel... Z tej okazji poszukałam inspiracji w nowych kolekcjach.
A jakie są Wasze typy?
Ona: Cieszę się, że w zeszłym sezonie udało mi się nabyć beżowo - złotą kurtkę z wyprzedaży Zary, w tym roku z pewnością spełni moje oczekiwania:)
On: A moja granatowa też jest ok?
Ona: Nawet bardzo!:)