Od pięciu lat staramy się z Kubą regularnie podróżować, a w ostatnim roku dużo więcej naszych podróży odbywa się samochodem. Jeśli śledzicie mój instagram to wiecie, że jestem wielką fanką Europy, a przede wszystkim Włoch. Kiedy wybieramy się w taki region jak chociażby Toskania, podróż autem wydaje się racjonalna, ponieważ nawet gdybyśmy mieli lecieć samolotem i tak nie uniknęlibyśmy wynajmu samochodu, a poza tym musielibyśmy z Łodzi dostać się na jakieś lotnisko w Polsce (np. Warszawa), a z kolei włoskiego lotniska przemieścić się na przykład do wynajętej agroturystyki. Podróż samochodem wydaje nam się więc prostsza i nieco wygodniejsza - chociażby ze względu na to, że możemy zabrać więcej bagażu niż do samolotu.
Często dostajemy pytania jak przygotować się do takiej podróży i co ze sobą zabrać. Bez względu na to gdzie się wybieramy, w każdej dłuższej podróży mamy ze sobą kilka niezbędnych rzeczy, które pokażę Wam w tym wpisie - być może taka lista Wam się przyda:)
1. Płyty, książki, czasopisma
Czyli niech się w aucie trochę dzieje. Czasem śpiewam, czasem czytam, ale na pewno nie marnuję czasu, choć podróże autem, zwłaszcza we dwoje traktujemy też trochę jak randki i staramy się dużo rozmawiać. Nie ukrywam też, że to właśnie w aucie bardzo często wpadamy na doskonałe pomysły!:) Eureka i te sprawy;)
2. Poduszka i koc
Bardzo często nasze zagraniczne podróże autem trwają 15-20 godzin, więc bez poduchy ani rusz. Zdarza się nawet, że zjeżdżamy na parking i odpoczywamy np. godzinę. Poduszki mają więc etat w naszym samochodzie i zawsze tu na nas czekają. Ja dodatkowo czasem lubię otulić się kocem. Choć przyznam, że kiedy jeździmy we dwoje nigdy nie zasypiam, bo czuję, że muszę wspierać Kubę w czasie jazdy:) Natomiast, kiedy jeździmy większą ekipą, często przesypiam większość podróży:)
3. Ładowarki do telefonów
To chyba oczywiste przy naszej pracy, ale chyba każdy powinien wozić ze sobą ładowarkę, ponieważ telefony rozładowują się w najmniej oczekiwanym momencie...
4. Zestaw do manicure i pilniczek
Zdarza się, że w podróży złamie mi się paznokieć, albo manicure wymaga drobnej poprawki, więc lubię mieć pilniczek pod ręką. Polecam Wam też wozić w aucie mały zestaw do manicure - chociażby nożyczki mogą przydać się do wycięcia zapomnianej metki przy t-shircie.
5. Przekąski
Jasne - są stacje benzynowe na trasie i często z nich korzystamy, nie tylko w kontekście paliwa, ale lubię mieć coś do jedzenia i picia pod ręką. Często są to bakalie, owoce (typu winogrono) - przewożę je w praktycznych pojemnikach (ten dodatkowo ma pokrywkę, którą można zamrozić, dzięki czemu możemy na trochę dłużej zachować świeżość jedzenia.
praktyczne torba na jedzenie
6. Kubek termiczny
Mamy ich kilka w domu, lubię pić swoją ulubioną herbatę w aucie:)
7. Drobne pieniądze
Po każdej podróży monety wrzucamy do słoika i zabieramy w kolejną podróż - zagranicą często toalety na stacjach benzynowych są płatne, więc drobne są jak znalazł:)
8. Kosmetyki - mokre chusteczki, krem do rąk i mgiełka nawilżająca
Zawsze staram się mieć w aucie mokre chusteczki, którymi mogę odświeżyć dłonie, albo... przetrzeć auto w środku;) Poza tym krem do rąk i mgiełka nawilżająca do twarzy, która świetnie pobudza w podróży i odświeża skórę. Zawsze mam też przy przy sobie oliwkę do skórek i paznokci, a także perfumy - uwielbiam umilić sobie czas w podróży ulubionym zapachem.
9. Skarpetki i klapki
To być może dość nietypowe połączenie;) ale jeśli podróżujemy w porze wiosennej czy letniej albo zakładam w podróż klapki, albo zabieram je dodatkowo - kiedy szybko wyskakuje z auta na stacji benzynowej, jest to po prostu praktyczne. Skarpetki wożę dlatego, że zdarza się, że jestem zmarzluchem i po prostu często zakładam je w czasie podróży:) Chyba dają mi namiastkę domu w aucie;)
10. Okulary przeciwsłoneczne
Chyba każdy kierowca, ale i pasażer powinien je mieć pod ręką. My mamy też takie egzemplarze, które zawsze są w aucie, na wypadek, gdybyśmy zapomnieli tych, dobranych do stylizacji.
11. Leki
Zawsze w aucie wozimy też podstawowe leki - tabletki na ból głowy, ból gardła, tabletki na chorobę lokomocyjną (czasem okazuje się, że ktoś z innych pasażerów potrzebuje), nifuroksazyt na wypadek dolegliwości żołądkowych i plastry, gdyby obtarły mnie buty.
12. Chusta
Zawsze w aucie wożę też chustę. Nauczyło mnie tego mieszkanie w Trójmieście w którym pogoda bywa zmienna i zdradliwa i np. piękne słońce może jednocześnie oznaczać silny wiatr. Chusta jest idealna do otulenia się, można potraktować ja także jak koc, albo użyć zamiast parasola, kiedy zacznie padać.
Pamiętajcie też, żeby przed podróżą autem sprawdzić, czy macie ze sobą dokumenty, czy macie ważne ubezpieczenie auta, a także czy przez kraje które jedziecie trzeba mieć wykupione winiety - ich brak może być powodem wysokiego mandatu.
Właśnie zapytałam mojego męża, bez czego nie wyobraża sobie podróży i odpowiedział, że... beze mnie;)) Więc chyba jest nieźle biorąc pod uwagę, że właśnie jedziemy świętować ósmą rocznicę ślubu;)
Ona: Życzcie nam szczęśliwej podróży!:)
