W takie dni jak dziś, z przyjemnością wracam wspomnieniami w miejsca, do których w ubiegłym roku podróżowaliśmy. Dziś moje myśli poleciały do Barcelony, bo przecież to była nasza ostatnia zagraniczna podróż w 2015 roku. Mimo, że był koniec listopada pogoda była bardzo przyjemna, a przede wszystkim przez cały wyjazd świeciło piękne słońce. Podobno w Barcelonie pada tylko 50 dni w roku i nie są to lawiny deszczu. Jest to więc świetne miejsce do odwiedzenia przez cały rok! Średnia roczna temperatura wynosi ok. 20 stopni, a nawet zimą (od grudnia do stycznia) temperatury wynoszą mniej więcej 14 stopni, co spokojnie pozwala rozkoszować się miastem.
Barcelona znajduje się na północno - wschodnim wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego nad Morzem Śródziemnym. Położenie tego hiszpańskiego miasta sprawia, że jest ono bardzo atrakcyjne dla turystów. Połączenie miasta, morza i niezłej pogody (a często nawet świetnej) to jeden z powodów dla których warto odwiedzić Bacelonę choćby jutro.
O tym jak zorganziować wyjazd do Barcelony pisaliśmy już tutaj:
Dziś zabieramy Was nad morze. Czy wiecie, że barcelońskie plaże zostały uznane przez National Geographic i Discovery Chanel za najlepsze plaże miejskie na świecie? Barcelona ma ich aż 9, o łącznej długości prawie 5 kilometrów. My tym razem spędzaliśmy miło czas na Barcelonecie - najpopularniejszej plaży. Tym razem spacerowaliśmy nadmorską promenadą, a także wokół zatoki z urokliwymi jachtami. Tak bardzo spodobało nam się to miejsce, że jednego dnia zrezygnowaliśmy z obiadu w restauracji, tylko kupiliśmy pyszne kanapki w jednej z klimatycznych piekarenek i zrobiliśmy sobie mały piknik na plaży. Kto wie, może kiedyś uda nam się tam poleżeć?
Polacamy Barcelonę także wszystkim, którzy lubią łączyć leżenie na plaży z aktywnościami miejskimi: zwiedzaniem i chociażby zakupami. Choć podobno w sezonie ciężko znaleźć miejsce tuż nad morzem.
A może byliście i możecie podzielić się swoimi doświadczeniami?
Fajnie mieć takie personalizowane pomadki:) To jedna z tej o której kolor często pytacie w komentarzach i mailach:)
Ciekawe co on zjadł?
A to turyści, czy marynarze? 🙂
Mój urodzinowy wtedy mąż:)
O naszych urodzinach pisałam tutaj:
https://fashionable.com.pl/2015/11/30/urodziny-2/
Jedna z moich stylizacji z Barcelony pojawiła się już na blogu. Znajdzieciecie ją TUTAJ.
Wzdłuż plaży znajduje się wiele wspaniałych hoteli, a także restauracje i kawiarnie.
Piknik 🙂
To jeden z chyba najbardziej rozpoznawalnych hoteli w Barcelonie. Wspaniały "W Barcelona" w kształcie żagla, robi niesamowite wrażenie. I choć zwykle nie marzę o pobycie w luksusowych w hotelach, mam cichą nadzieję, że kiedyś z powodu jakiejś naszej cudownej rocznicy uda nam się go odwiedzić. Tylko zamiast spać, z pewnością będę całą noc siedziała wlepiona w szybę i podziwiała widoki:)
Ona: Wróciłabym tam...
On: Chodźby jutro 😉
Przepiekne miejsce!!! Właśnie szukamy czegos na wakacje i zastanawiamy się między takim europejskim wyjazdem jaki Wy praktykujecie, a czymś all inclusive ? Ale ta Barcelona kusi:)
Barcelona jest naszym zdaniem magiczna. Kiedyś na blogu o tym pisaliśmy, jaki wyjazd wybrać:
https://fashionable.com.pl/2015/08/28/dlaczego-kochamy-podroze-all-inclusive-czy-wyjazd-na-wlasna-reke/
Polecam:)
Ja bardzo Ci polecam Barcelonę! Nie zawiedziesz się na pewno! Jest lepsza niż niejeden wyjazd all inclusive
to chyba prawda:) my byśmy tam na pewno chętnie wrócili:)
Barcelonę uwielbiam i też chętnie bym się tam ponownie wybrała 🙂 Warto też odwiedzić małe i urokliwe nadmorskie miasteczka w okolicy, np. Tossa de Mar.
Mam nadzieję, że następnym razem uda nam się pojechać do właśnie takich miasteczek. To marzenie:)
super, że tak często dodajesz nowe wpisy 🙂 moja szwagierka była z mężem w tamtym roku i bardzo polecają to miejsce 🙂
To było moje marzenie, a mam tyle pomysłów na wpisy i mnóstwo materiałów, więc to sama przyjemność:)
Piękne te Wasze zdjęcia 🙂 aż się rozmarzylam 🙂
Dziękujemy:) marzyć;)
No i się rozmarzyłam, ciekawa jestem czy mi się przyśni 🙂
O! <3 byłoby cudownie śnić o Barcelonie:)
Jak ładnie. Super wyglądaliście 🙂 Barcelona jest na mojej liście marzeń, oby udało mi się zrealizować 🙂
W takim razie życzę Ci tego. My marzymy, żeby tam jeszcze wrócić:)
Wspaniale było obejrzeć Wasze zdjęcia i przypomnieć sobie Barcelonę!
Miło nam <3
Dodam, że mój mąż oświadczał mi się w Barcelonie. To były niezapomniane chwile:)
Oj wspaniale! Gratuluję mężowi świetnego pomysłu:) I jestem przekonana, że to były niezapomniane chwile:)
Barcelona to nasze ukochane miejsce na ziemi 🙂 Wciąż rozważam tam przeprowadzkę 🙂
Mam nadzieję, że udało Wam się skosztować wybornych lodów Vioko na Barcelonecie 😉 :*
Coś czuję, że jeszcze tam wrócicie… 😉
Nie dziwię się! No to się przeprowadzaj, a ja będę Cię odwiedzać;) I zabierzesz mnie na te pyszne lody, bo niestety wtedy już nie zdążyliśmy 🙁 ja mogłabym tam wrócić choćby dziś:)
Przepięknie! Z chęcią byśmy się tam wybrały, człowiek samoczynnie odpoczywa w tak pięknym otoczeniu.
To prawda! Sam widok cudownie odpręża:)
Przepiękne miejsce i cudowne widoki 🙂 Barcelona też na naszej liście, ale zdecydowanie czas nie pozwoli nam na wycieczkę w tym roku 🙁 ale kiedyś na bank tam pojedziemy! Myślę, ze oboje pokochalibyśmy to miasto <3
Oj koniecznie odwiedźcie Barcelonę! Myślę, że Wam się spodoba:) ciekawe jakie macie plany podróżnicze na ten rok… 🙂
Pamiętam, gdy my byliśmy w Barcelonie, był to chyba nasz ostatni punkt na liście do odwiedzenia. Żałujemy, bo było fantastycznie i następnym razem musimy przenieść go na szczyt listy „must see” 😉
Zdecydowanie! To wspaniałe miejsce!
Super post 🙂 Piękne zdjęcia z widokami 🙂 Będę częściej tu zaglądać 🙂
Zapraszam do mnie: https://lifeindividual.wordpress.com/
Bardzo mi miło:) Zawsze zapraszamy:)
Mój komentarz po spacerze tam był taki :”jak pięknie wygląda deptak nadmorski bez budek z goframi, straganów z chińskimi pamiątkami i tego typu atrakcjami”. Dlaczego nad Bałtykiem nie może tak być? My byliśmy w maju. Może w sezonie też tam rozkladają kramy? Nie sądzę.