Dziś o pokazach mody trochę od innej strony.
Pokazywaliśmy Wam już relację z pokazu:
czy
Dlaczego lubimy na nie chodzić?
Z pokazami mody jest jak z koncertami.
Możesz kupić płytę i słuchać jej w domu i nawet sprawi Ci to frajdę, ale nie ma to jak pójść na koncert. Na koncercie jest klimat. Dopiero wtedy tak naprawdę decydujemy, czy artysta jest naszym idolem, czy coś nam nie gra. Czujemy miętę lub jednak nie. Albo wrócimy naładowani pozytywną energią, a endorfiny będą przenikały całe nasze ciało, albo... nie.
W Polsce branża modowa rozwija się stosunkowo od niedawna. Przyczyniła się do tego prasa kobieca, a także powszechny dostęp do internetu. Wśród topowych projektantów większość z nas wymieni jednak tylko kilku. Nie jest łatwo się przebić i być zauważonym. Pokaz mody to zawsze szansa dla projektanta, żeby zostać zauważonym.
Impreza typu Fashion Week z pewnością jest jednym z takich wydarzeń.
Szanse na pokazanie się dają także inne wydarzenia, na przykład prowadzony przeze mnie ostatnio konkurs dla młodych projektantów w Gdyni:
RELACJA Z YOUNG WOLVES FASHION SHOW
Za co więc lubimy pokazy?
Za klimat, za to fajne oczekiwanie. Pokazy to już nie tylko pokazanie modelek w ubraniach z nowych kolekcji. Coraz częściej nabierają formę spektakli. Odpowiednio dobrana muzyka, gra światła i mamy modowe przedstawienie. Nie zawsze udane, ale zawsze wnoszące jakieś emocje.
Po prostu lubię ten moment, kiedy gasną światła, a speaker zapowiada:
"Prosimy zająć miejsca..."
Z resztą zobaczcie sami jak to jest.
Uczestniczyliście kiedyś w jakimś pokazie? Lubicie to? Czy wolicie szukać modowych inspiracji w innych źródłach?
Najpierw akredytacja, żeby można było korzystać ze wszystkich atrakcji tej kilkudniowej imprezy.
Następnie goście zostają wpuszczeni i mogą zająć miejsca. Wybieg chroniony jest w tym czasie folią.
Czasem walka o pierwszy rząd jest zacięta i zawsze mnie to bawi. Nie raz byliśmy świadkami, kiedy goście zostali wyproszeni z pierwszego rzędu, gdyż podszywali się pod inne osoby. Domyślam się, że tych ludzi raczej nie pokaz mody docelowo nie interesuje...
ale są i tacy, którzy kibicują projektantom i wspierają ich działania
Następnie słynne "Prosimy zająć miejsca, za chwilę rozpocznie się pokaz"
Zawsze liczni fotoreporterzy gotowi do akcji:
I zaczyna się akcja. Podczas Fashion Week codziennie odbywa się kilka pokazów.
To już koniec I czas na rozmowy po pokazie: podobało się, czy nie? Zawsze debatujemy z Kubą:)
Moja stylizacja z ostatniego dnia Fashion Week znajduje się tutaj:
Ona: Już wkrótce pokażę Wam który projektant na Fashion Week-u podobał mi się najbardziej.