O swoich ulubionych zapachach już Wam kiedyś pisałam:
https://www.fashionable.com.pl/2012/04/11/zapach-kobiety/
Tej jesieni kolejny zapach zdobył moje serce.
"La vie est belle" (czyt. la vi e bel) czyli "życie jest piękne" to nazwa, która moim zdaniem wspaniale odzwierciedla to co kryje nowy flakon od Lancome. Cudownie połączone nuty, przez 3 słynne "nosy" Olivier Polge, Dominique Ropion i Anne Flipo.
Irys pallida z Florencji, absolut kwiatu pomarańczy, jaśmin sambac, paczula, wanilia, odrobina karmelizowanego cukru, czarnej porzeczki i gruszki to kompozycja bardzo intrygująca i przede wszystkim bardzo trwała. Zapach wibruje na skórze, rozwija się i oczarowuje przez cały dzień. Warto również wiedzieć, że w zapachu znajduje się połowaest naturalnych składników, a La vie est belle został stworzony z myślą o kobiecie XXI wieku. Ciekawostką jest również fakt, iż flakon został zaprojektowany w latach 50-tych, I tak `Le souriere de cristal`, zwany "kryształowym uśmiechem" czekał na swój zapach aż do tego roku. Organza zdobiąca szyjkę ma symbolizować wolność, a w samym flakonie można również dostrzec kobiecą sylwetkę.
Ambasadorką zapachu została Julia Robert, co chyba nikogo nie dziwi, aktorka od zawsze czaruje uśmiechem.
Bardzo się cieszę , że otrzymałam ten fantastyczny flakon.
Jak już kiedyś wspominałam jednym z moich spełnionych marzeń kosmetycznych jest zapach Flower Bomb od Viktora & Rolfa, którym miałam okazję pachnieć na swoim ślubie. Z mojej perfumowanej 100-etki zostało już niewiele (towarzyszył mi przez cały rok).
I właśnie niedawno (tym razem nie od Kuby) dostałam kolejny duży flakon tym razem wody toaletowej.
No cóż... La vie est belle...
🙂
Filmiki dla fanów takich jak ja:)
dawka szczęścia z rocznicy ślubu (niepublikowane:)
moja chrześnica nas dziś odwiedziła !:)
https://www.fashionable.com.pl/2012/09/11/moja-stylizacja-1-rocznica-slubu/
Ona: Zapach jest jak ubranie...
On: ...Lubię Twoje ubrania:)
Musze sprawdzic ten zapach, bo szukam czegos nowego, co by mnie oczarowalo… mam kilka zapachow, ktore kocham niezmiennie, ale juz dawno nie znalazlam zadnego nowego, ktory by powalil mnie na kolana (tak, jak np. Armani Code – pamietam jak dzis, bylam na silowni, cwiczylam w pocie czola na steperku, przegladajac jednoczesnie gazete i tam byla strona zapachowa… powachalam i bylam kupiona, i nastepnego dnia lecialam juz do sklepu, bo musialam go miec. i kocham do dzis
– kiedys zapachy, perfumy byly moim bzikiem.. .dziewczyny kupowaly namietnie np. buty albo torebki, a ja mialam fiola na punkcie perfum i kosmetykow… perfumy nie miescily sie juz na polce, dzisiaj troche mi ta obsesja minela, skupiam sie raczej na tym, aby zadnego z moich ulubionych zapachow nie zabraklo, ale nie sledze nowosci – kiedys potrafilam kupic w ciemno (przez internet) dlatego tylko, ze oczarowala mnie butelka 
Code Armaniego również mnie zachwyca, nie wiem czy widziałaś, że w tym roku na święta już pojawił się w limitowanej edycji w przepięknym czarnym flakonie z pięknie ozdobionymi kwiatami (już pojawił się w perfumeriach).
Co do butelki perfum, uważam, że też jest ważna, zapach musi tworzyć całość, dlatego w pełni kupuję całą filozofię La vie est belle…
Oooooooo, nie wiedzialam! Widzialam, ze jest special edition Casino dla panow, ale o damskich nic nie slyszalam… powiem Ci, ze ciezko cos znalezc na ten temat na internecie, znalazlam chyba tylko na jednej stronie informacje i obrazek, ale tam tez bylo napisane, ze dostepne w UK… czy to mozliwe, aby w USA ich nie bylo? chodzi o te butelke z czarnymi kwiatami z krysztalkami swarovskiego…
Też jej w necie nie znalazłam, ale czarna z kryształkami. Jest już w Douglasach i Sephorach, W takim większym opakowaniu. nie zamkniętym, że widać flakon.
akurat mam cala, nowa, pelna i piekna butelke tych perfum, wiec pewnie nie bede szalec i kupowac tylko dla butelki – nie te czasy, teraz rozsadek zwycieza, niestety
Nie no oczywiście!
super jest zapach tego perfumu
pozdrawiam
Oooo ale dojrzałaś
taaak Piłsudskiego 
24 lata mieszkałam w Łodzi, co prawda na obrzeżach, na Chojnach, niedaleko szpitala Matki Polki, ale centrum to centrum:) Po drodze na Widzew do mojego męża;)
Nigdy nawet nie wąchałam tego cudeńka
. Niedługo Andrzejki, już chyba wiem co chcę dostać
.
Też masz urodziny w Andrzejki tak jak ja??:)
Masz urodziny w Andrzejki?
Jak fajnie! 
. My mamy taki zwyczaj, że obdarowujemy się prezentami również w Andrzejki i ja już wiem co chcę dostać
.
Ja już swoje miałam
Buziaki :*
Acha, no to też fajnie:) Ja od zawsze odstaję prezenty w Andrzejki, ale urodzinowe, Kuba ma urodziny 25 listopada, więc obchodzimy razem:)
Sprawdze jak pachnie
ja jestem wierna zapachów frezji :mój ukochany to Armanii Diamonds
ściskam
Zapraszam do mnie : inrudzienkasmind.blogspot.com
Diamonds tez uwielbiam
Mnie jakaś nuta w Diamonds drażni, choć uwielbiam markę Armani.
Ja to w sumie szczególnych wymagań co do zapachu nie mam… Byle mi się spodobały, były świeże, nie za słodkie, nie za mocne, nie muszą być to jakieś drogie, znane marki
Zawsze mam tylko jedną perfumę, gdy ją wypsikam, kupuję nową… Zawsze kupuje małe, w razie, gdyby mi się znudziły… 

Miło, że Tobie wpadł w ręce zapach, który Ci się podoba… Cieszcie się nim, wzajemnie
Dziękuję za odwiedziny u mnie, chętnie skorzystam z Twoich rad z „Przepis na ślub”.
Pozdrawiam :*
Bardzo się cieszę:) Również pozdrawiam:)
Zapach działa bardziej na zmysły niż ubranie!;) Masz śliczne buciki na tych zdjęciach:)
A dziękuję, mój najlepszy łup z wyprzedaży tegorocznych:)
Na pewno pięknie pachną ! A widzę tam na pierwszym zdjęciu moje ulubione Chanel

Pozdrawiam
Oj ja też je uwielbiam!:)
Piękny post! Przy okazji wypróbuję ten zapach… Julia w reklamie wygląda cudownie
Mnie także zachwyca, mogłabym oglądać i oglądać te filmiki…
Niezmiernie mi miło z tego powodu
koniecznie muszę wypróbować, uwielbiam testować nowe zapachy, ale dobrze też wiedzieć że któryś jest warty uwagi ponieważ w perfumeriach po powąchaniu kilku już ma się dość i trudno o obiektywną ocenę bo wszystko się miesza. Ja ostatnio zaopatrzyłam się w Daisy Marca Jacobs’a, ale na pewno zwrócę uwagę na Twoje propozycje, w końcu na strefie bezcłowej trzeba sobie jakoś zorganizować czas ;P
Daisy jest bardzo ładne i ma cudowny flakon:) Warto zwrócić uwagę, czy w perfumerii jest do powąchania kawa, która neutralizuje węch:)
Tutaj wszystkie 18latki (mamy 2 w rodzinie) kupują na potęgę „Poison”Diora, strasznie ciężki, i poważny zapach. Z ekspedientką stwierdziłyśmy że jest tyle nowych ładnych zapachów, że bez sensu kupować taki, który średnio pasuje. Ale moda to moda, szczególnie jak się chodzi do liceum;)
Oj to bardzo ciężki zapach… mnie od niego nawet boli głowa. A szkoda, bo każdy wiek rządzi się swoimi prawami, i świetnie jak dziewczyna potrafi to dostrzec i dopasować.
Uwielbiam flakoniki perfum
uwielbiam poznawać nowe zapachy, więc koniecznie sprawdzę;))
Niedawno sobie kupiłam i pachnie cudnie. Victor&Rolf tez jest super. Pozdrowienia z Francji
Oj z mojej cudownej Francji?? To zazdroszczę:)
adny flakonik
Ciekawe, jak pachną
Musisz koniecznie sprawdzić:)
jestem ciekawa jak pachnie…
Bardzo lubię ten zapach, poznałam go niedawno, dzięki dołączonej do gazety próbce. Zazdroszczę że masz go w dużej wersji, cóż może Święty Mikołaj zauważy moją sympatię do tego zapachu…
Tego Ci w takim razie życzę! Pojawił się już w pięknych świątecznych zestawach, w cenie 50 ml jest również perfumetka 10 ml do torebki, czyli zestaw 329 zł.
Aniu, widzę że miałaś Flower Bomb w dwóch różnych flakonikach, czyjest cudowny i zapachy są te same? Bo wąchałam tylko jeden i zastanawiam się czy ten drugi pachnie inaczej? Wiesz może skąd różnica we flakonach?
Jeden flakon to woda toaletowa, drugi perfumowana. Choć toaletowa prawdopodobnie będzie wycofana. Limitowane, bardziej zdobione opakowania pojawiają się tez zazwyczaj w okolicy swiat Bożego Narodzenia.