W drodze do Toskanii! Czyli jak zaplanowaliśmy naszą włoską przygodę

AQ0A4938

Jeszcze w to nie wierzę, ale udało się!  Poprzedni rok był pod znakiem remontu, a ten jest dla nas pod znakiem podróży <3 Właśnie jesteśmy gdzieś w Czechach i zmierzamy do moich ukochanych Włoch i bajecznej Toskanii - a wiem o czym mówię, bo Toskanię odwiedziliśmy już 3 lata temu - wszystkie posty możecie podejrzeć TUTAJ. 

Skąd pomysł na taki wyjazd?

Mnie i Włochy łączy jakaś magiczna chemia - ciągnie mnie tam niezmiernie i właściwie jeśli wybieramy się gdziekolwiek indziej, pytam Kuby: "Dlaczego nie Włochy?". Jestem w tej kwestii niezmiernie monotematyczna, ale miłość to miłość;)

Kiedy trzy lata temu odwiedziliśmy Toskanię, wiedziałam, że bardzo chcę tam wrócić. Przez 3 dni byliśmy między innymi w Pizie, Florencji, czy toskańskich miasteczkach jak chociażby Voltera czy San Giminiano. Cały wyjazd to był niezwykły trip przez Włochy - dwa tygodnie z północy Włoch na południe, różnymi środkami transportu (samolot, autobus, pociąg, auto czy prom). Byliśmy wtedy w Bergamo, Mediolanie, Genui, Florencji, Pizie i innych miejscach w Toskanii, Rzymie, Neapolu i Palermo na Sycylii. Później kilkakrotnie wracaliśmy do Włoch - kilka razy do ulubionego Mediolanu, zdążyłam  się zakochać w Wenecji (byliśmy tam dwa razy), byliśmy między innymi w Trieście, Parmie, Weronie, czy ostatnio zachwycaliśmy się Sardynią (posty z tej włoskiej wyspy znajdziecie TUTAJ).

AQ0A4899

Marzył mi się wyjazd do Włoch autem, taki trochę dłuższy. Początkowo myśleliśmy o miesiącu, ale nie możemy sobie obecnie pozwolić na tak długą nieobecność w Polsce, więc stanęło na dwóch tygodniach. Wynajęliśmy dom w okolicy  w miejscowości Pistoia, zabraliśmy naszych najlepszych na świecie fotografów, którzy pomogą mi ogarnąć i przekazać Wam Toskanię, którą zobaczymy, a przy okazji nas trochę podszkolą w temacie zdjęć - Karolina @onicniepytaj i Michał @szubertphotography i jesteśmy już w drodze. Tak jak pisałam na instagramie, auto wypełnione po brzegi - musieliśmy wypożyczyć nawet bagażnik na dach 😀 Ale dwie kobiety, sprzęt fotograficzny i plany na mnóstwo zdjęć robią swoje;)

Niesamowicie się cieszę, bo to jest moje ogromne marzenie i na ten wyjazd czekałam! <3 Cieszę się, że udało mi się namówić Kubę i że nasza przygoda właśnie się zaczęła. Zamierzamy dużo jeździć i odwiedzić wiele ciekawych miejsc. Najbardziej cieszę się, że już jutro będę mogła zrobić zakupy spożywcze i przygotować włoski posiłek we włoskiej kuchni, która na chwilę stanie się moją kuchnią!:)

Kto z Was był w Toskanii? Jakie miejsca lubicie i polecacie?:)AQ0A4646 2018-09-23 01.33.04 1

Ona: Zapraszam Was na nasz instagram TUTAJ

Leave a reply