Dziś propozycja mojej stylizacji z czarną sukienką. Wiem, wiem - unikałam czerni jak ognia w ostatnim czasie i rzeczywiście jestem od jakiegoś czasu po jasnej stronie mocy. Ale kiedy trafiłam na wyprzedaż marki Tallinder, która niestety zniknęła z rynku, zakupiłam kilka ciekawych ubrań. Ten egzemplarz to płaszczyk, narzutka, lekka marynarka lub jak widać sukienka. Podoba mi się, że ma krótsze rękawy - mówiłam o tym między innymi w moim filmie TUTAJ i TUTAJ. Żeby zachować lekki charakter stroju, do stylizacji dobrałam delikatne złote sandały na obcasie, a także ostatnio ulubioną pastelową torebkę. Klasyczne okulary Prada przywiezione z Mediolanu, zegarek, delikatna bransoletka i gotowe. A W chętnie nosicie sukienki??
Mój manicure Semilac możecie podejrzeć TUTAJ lub TUTAJ.
Zapraszam Was także do subskrybowania mojego kanału YouTube TUTAJ - i do oglądania odcinków oczywiście:) Już całkiem ich sporo na kanale:)
*sukienka Tallinder
szpilki Bufallo
torebka Patrizia Pepe
okulary Prada
zegarek Albert Riele
bransoletka Michael Kors
kolczyki i naszyjnik Apart
Ona: ...bo ja uwielbiam sukienki!:)
On: a ja o tym wiem:)