To już "4 docinek":)
Ostatnio był peeling:
Czas na włosy.
Moje suche, nieokiełznane, pokręcone, prostowane umierają tej jesieni. Ostatnimi czasy służył mi Dove i fryzjerski Alfaparf Nutri. Odżywka YR z owsem jak już pisałam nie sprawdziła się i kiedy kupowałam fioletowy szampon do włosów Joanny (stosuję go co kilka myć) dostrzegłam maskę tej samej firmy. Że niby jajeczna, że według receptury babci. Nie lubię ryzykować, więc 8,99 pomogło mi podjąć decyzję o zakupie. Teraz jestem na całkiem tak. Nakładam na włosy na klika minut, owijam ręcznikiem i włosy są podratowane, łatwo się rozczesują, są bardziej miękkie.
Liczę, że zużycie całego opakowania zdziała jeszcze większe cuda. Nie zetnę i nie przefarbuję na ciemno. I co ja mam z tymi włosami zrobić??:)
Jak Wy regenerujecie włosy?
1. Szampon Joanna Ultra Color System - eliminuje żółtawy odcień z włosów (6,99 zł)
" Kremowa maseczka odżywczo - pielęgnująca dzięki zawartości składników naturalnych i ochronnych poprawia wygląd i kondycję włosów. W rezultacie otrzymasz:
- włosy optymalnie odżywione i wypielęgnowane
- bardziej błyszczące, miękkie i puszyste
- doskonale wygładzone i przyjemne w dotyku "
On: Nic:)