Przedwczoraj rozpoczęliśmy naszą wielką niesamowitą podróż. Być może pamiętacie, że wygraliśmy konkurs z cudownym portalem Planaxy.com, o którym będziemy już pamiętać przy każdej podróży:) - w końcu to pierwszy portal, dzięki któremu możemy porównać podróż, a także ją zaplanować. Nasze pierwsze planowanie obecnej podróży możecie zobaczyć TU.
I tak od pomysłu, do planowania i realizacji - w poniedziałek wylądowaliśmy w Bergamo. Według wstępnych ustaleń z lotniska mieliśmy od razu udać się do Mediolanu (w którym mieliśmy już ogromną przyjemność spędzać 30stkę Kuby w zeszłym roku). Po przeczytaniu przewodnika zdecydowaliśmy się jednak zostać w Bergamo na jedną noc i poczuć klimat tego włoskiego miasta. Zaintrygowała nas informacja, że "o dziwo to piękne miejsce jest omijane przez turystów".
Z lotniska, które znajduje się pod miastem, bez problemu dotrzemy do centrum (ok. 15 minut miejskim autobusem A1, linii ATB). My kupiliśmy bilet całodobowy, który kosztował 5 euro na osobę.
(Artelioni sprawiło, że pokochałam duże pierścionki <3
na stronie Artelioni znajdziecie ogromny wybór, i wszystkie taaaakie piękne... )
Tak naprawdę Bergamo tworzą dwa miasta - Bergamo Bassa (dolne) i Bergamo Alta (górne). Część górna jest starsza, najłatwiej dojechać do niej kolejką linową (zajmuje to dosłownie kilka minut i kosztuje 1,30 euro, chyba,że jesteśmy posiadaczami biletu dobowego - kolejka jest wtedy w cenie tego biletu). Całe górne miasto otacza mur średniowieczny i znajdują się tam typowe włoskie uliczki z kamienia, co daje przyjemny klimat i urok. Wzdłuż muru można spacerować i podziwiać dolne miasto, a także góry. Wśród zabytków szczególne wrażenie zrobiły na nas kościoły przy Piazza del Duomo. Znajduje się tam katedra Bergamo, romański kościół Santa Maria Maggiore i renesansowa kaplica Colleonich.
Dolna część miasta jest nowoczesna, znajdują się tam liczne sklepy (znane sieciówki, a także przede wszystkim wiele włoskich marek jak Max Mara, Marella, Trussardi, Liu Jo, United Colours of Benetton), a także klimatyczne restauracje i kawiarnie.
W Bergamo zrobimy także zakupy w centrum handlowym Orio, które znajduje się tuż przy lotnisku - jest to ogromna galeria handlowa - miałam przyjemność ją odwiedzić w listopadzie i pisałam o niej nieco TU.
Z Bergamo bez problemu dostaniemy się w niespełna godzinę do Mediolanu - z lotniska autobusem (za około 5 euro), z centrum dolnej części miasta pociągiem- bilet kosztuje 4,80 euro.
Miasto bardzo nam się spodobało - jest spokojne, a także bardzo czysto i można w nim odpocząć od mediolańskiego zgiełku. Kolejnym razem chętnie zwiedzimy też z jego okolicę i udamy się między innymi nad słynne jeziora. Już wiemy, że podróżując do Mediolanu warto zostać choć jeden dzień w Bergamo, a może nawet udać się tylko tam? Loty na to lotnisko można znaleźć w naprawdę bardzo atrakcyjnych cenach.
Można oszaleć na punkcie skuterów:) zawsze nam się marzył, ale teraz to już jest wysoko na liście potrzeb:)
Do starszej części dostaniemy się kolejką, która jeździ co kilka minut i mieści maksymalnie 50 osób.
Jeśli nie mamy bilety całodobowego, obok znajduje się kasa biletowa.
Po wyjściu z kolejki od razu zobaczymy tradycyjną piekarnię, a także przepyszną lodziarnię!
Malinowe love <3
Ona: Cudowne miejsce!
On: Mnie też się bardzo podobało. Chętnie odwiedziłbym jeszcze raz.