W poprzednich postach wnętrzarskich pokazywałam Wam już naszą białą kuchnię:
https://fashionable.com.pl/2014/05/15/nowa-biala-kuchnia-kuchnia-prowansalska/
Oraz kawałeczek naszej białej sypialni, w postaci nocnego stolika:
https://fashionable.com.pl/2014/05/24/biala-prowansalska-sypialnia-bialy-stolik-nocny/
Dziś zdjęcia niemal całości. Ponieważ jeszcze jeden kącik zostawiłam na osobny post:)
Tak jak kiedyś wspominałam nasze mieszkanie jest małe, ale dość ustawne i staraliśmy się znaleźć w nim miejsce na wszystkie potrzebne rzeczy, jednocześnie nie ograniczając przestrzeni (oczywiście w miarę możliwości).
I jak możecie zauważyć na kolejnych już zdjęciach staraliśmy się, żeby mieszkanie było spójne i myślę, że całkiem nam się to udało. Dominująca wszędzie biel, szarość i beże wkrótce uzupełnimy lekkimi kolorami, które dopełnia całość, a które w łatwy sposób będziemy mogli wymienić.
Urządzając naszą małą sypialnię chcieliśmy, żeby była ona przytulna i spokojna. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy, żeby w całym mieszkaniu była taka sama podłoga. Nie umiałabym się chyba całkiem pozbyć białych ścian, ale nie mam nic przeciwko przełamywania jednej czy dwóch ścian w pomieszczeniu. Dość długo szukaliśmy odpowiedniej tapety, jednak każda wydawał mi si dość mało oryginalna. Ta, którą zobaczycie na zdjęciach choć ma dość popularny wzór wygląda znacznie subtelniej. Po pierwsze ma nietuzinkowy delikatny kolor, po drugie wygląda jak ręcznie malowana. Kupiliśmy ją w Zara Home i choć musieliśmy trochę czekać na jej sprowadzenie, ale myślę, że było warto.
Do takiego takiego trochę prowansalskiego mieszkania jak nasze nie bardzo pasują szafy przesuwne, ponieważ są zwykle zbyt nowoczesne, a poza tym nie przepadam za ich funkcjonalnością i trochę irytuje mnie sposób korzystania z nich. Nie miałam wątpliwości, że do naszego mieszkania najlepiej pasuje biała drewniana szafa. Otwierane tradycyjnie szafy na wymiar niestety robi niewiele firm, a jeżeli robi to za spore pieniądze. Na szczęście idealną i pojemną znaleźliśmy w salonach Ikea.
Ta w sypialni należy do Kuby i od początku mu jej zazdrościłam;)
Nasze białe łóżko z nowym materacem to wreszcie wygodne łóżko. Zdecydowaliśmy się na opcję z szufladami, gdyż takich schowków nigdy nie za wiele w małym mieszkanku:)
Stolik nocny już znacie z poprzedniego postu i wiecie, że zabraliśmy go z naszego poprzedniego wynajmowanego mieszkania. W sypialni wykorzystaliśmy też lampę, która we wcześniejszym mieszkaniu służyła nam w salonie.
Brakuje nam jeszcze dywanika, pufy do toaletki (która już stoi, ale którą pokażę Wam wkrótce:) ), no i pewnie kiedyś wymienię lampy nad łóżkiem, jak znajdę takie jakie bardziej mi się spodobają.
W sypialni powiesiliśmy także wysokie białe lustro, które umieściliśmy na wprost drzwi (przesuwnych), optycznie powiększa to sypialnię i daje ciekawy efekt kiedy patrzy się na sypialnię z perspektywy salonu:)
A było tak:
Później już coraz lepiej...
Sami składaliśmy meble, z naciskiem na "sam" 🙂 A ja tylko troszkę pomagałam:)
A teraz jest tak:
Poszukuję też narzuty na łóżko...
I zapraszam Was na konkurs Dove, w którym cenne nagrody: bon do Zary o wartości 300 zł i zestawy kosmetyków Dove. Niektórzy z Was uważają, że jest trudny, a zaleta jest ogromna - łatwiej otrzymać nagrodę:) Zajrzyjcie koniecznie!:)
https://fashionable.com.pl/2014/06/02/konkurs-dove-pozostawia-sladow-100-kolorach-znajdz-kolory/
Ona: Uwielbiam tu zasypiać:)
On: To zdecydowanie nasza najlepsza choć chyba najmniejsza sypialnia.
