Urodziny!

Czas bardzo szybko biegnie i blog ma juz roczek!
Ostatnio wspominałam już jak to było w zeszłym roku (czyli początku bloga):

 http://www.https://www.fashionable.com.pl/2012/12/31/the-end/

Dziś wspomnienia od trochę innej strony:

12 podsumowań na 12 miesięcy

 Po pierwsze dziękujemy wszystkim, którzy przez ten czas z nami byli. Okazuje się, że wirtualna obecność też może być bardzo przyjemna! Może banalnie, ale za każde słowo, komentarz i liczne maile jesteśmy wdzięczni. Dziękujemy także za rosnące statystki. To dla nas dobry znak. Kilkaset tysięcy odwiedzin po prostu cieszy.

Przez ten czas zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, w międzyczasie zmieniliśmy aparat z lustrzanki Sony na Nikona. Dzięki blogowi, mamy też pokaźną fotogalerię z pierwszego roku naszego małżeństwa. Myślę, że jeśli dożyjemy, to za wiele lat będzie wspaniała pamiątka!

Ciekawostką jest, że najpopularniejszym postem do tej pory jest... Francja  WINObranie!

https://www.fashionable.com.pl/2012/05/09/francja-winobranie/

Od maja niemal codziennie dostaję kilka maili w sprawie winobrania. Czasem żartujemy, że powinnam założyć agencję pośrednictwa pracy:) Okazało się, że po wpisaniu "Francja winobranie" w wyszukiwarce na pierwszym miejscu pojawia się nasz post i tak oto zostałam królową winobrania:)

Najchętniej komentujecie stylizacje i posty ślubne (te zawsze owocują też licznymi mailami). Dobrze przyjęliście też kategorie Dom i Makijaże, które mam nadzieję ciekawie się rozwiną. Na wiadomości zawsze staram się odpowiedzieć, czasem niestety jednak i maile i komentarze lądują w spamie...

Nie wiem jak to się dzieje, ale mimo niejednokrotnie setek kilometrówi bariery szklanego ekranu czuję więź ze stałymi czytelniczkami. Mam wrażenie, że z wieloma z Was mogłabym się zaprzyjaźnić. Często podziwiam też dziewczyny, które same prowadzą blogi. A w szczególności cieszę się z maili od dziewczyn, które na co dzień nie ujawniają się w internetowej przestrzeni. To naprawdę super, kiedy przysyłacie listy, radzicie się, same dajecie rady, przysyłacie swoje zdjęcia.

Od dłuższego czasu sama również obserwuję wiele blogów i bardzo mi przykro, że tak wiele z nich się w ciągu tego roku zamknęło. Mam nadzieję dziewczyny, że u Was wszystko dobrze!

Blog jest też ciekawą formą komunikacji z moją mamą i siostrą, które tak jak reszta mojej rodziny (i ja kiedyś) mieszkają w Łodzi. To naprawdę fajne, jak dzwoni mama i mówi:
Ale ładnie wczoraj wyglądałaś!
Kilometry stanowią coraz mniejszą barierę:)
Lubię to!

 Myślę, że nie trzeba na siłę stawać się oryginalnym i innym, dlatego pokazujemy tutaj małą cząstkę prawdziwych nas.

Dzięki blogowaniu mamy do siebie większy dystans. Zawsze znajdą się osoby - w pracy, szkole, na uczelni, na siłowni -  które nie lubią jak ktoś jest szczęśliwy, które uwielbiają się wtrącać w życie innych, OCENIAĆ. Internet nie jest wolny od takich osób. Czy pozwolenie na pozostawienie komentarza pod swoim blogiem jest jednocześnie przyzwoleniem na obrażanie? Moim zdaniem nie i przykro mi, kiedy u nas czy na innych blogach  czytam takie po prostu niekulturalne delikatnie mówiąc komentarze (i co jest w tym, że takowych nie zostawiają blogerki, a "anonimowi gracze"). Takim ludziom życzymy, żeby byli... szczęśliwi, bo ich zachowanie świadczy o braku akceptacji w środowisku i samotności.

Pozytywne emocje - jak wiele osób na co dzień borykamy się z mnóstwem problemów, na blogu jednak staramy dzielić się tylko częścią pozytywnego życia.

Mamy mnóstwo marzeń, jak choćby te o wakacjach, czy własnym mieszkaniu, ale staramy się cieszyć nawet z małych rzeczy.
W życie piękne są tylko chwile...

  Po jedenaste:

Bloguję, bo lubię!

 Jeśli chcecie zrobić nam urodzinowy prezent to zaprszamy do polubienia naszego profilu na facebooku:

https://www.facebook.com/fashionablecompl

___________________________________________________

Paryski Szyk, Podręcznik Stylu Ines De La Fressange oraz Sophie Gachet, s.19

 https://www.fashionable.com.pl/2012/12/13/paryski-szyk/

(...) Oto dziesięć moich pomysłów na niekonwencjonalny strój a la Parisienne ( w kolejności odwrotnej do podejmowanego ryzyka).” (...)

1. Suknia wieczorowa plus koszyk (a nie złota kopertówka)

2. Marynarka od smokingu plus trampki ( a nie szpilki femme fatale)

3. Szyfonowa suknia we wzorek plus znoszone buty motocyklowe ( a nie nowiutkie baleriny)

cdn.

_________________________________________

Ona i On: Życzymy Wam samych pięknych dni, dużo szczęścia i miłości każdego dnia!

Leave a reply