Ta stylizacja do typowo letnich z pewnością nie należy, choć przemyciliśmy "piaskowe" spodnie:) Pogoda w Trójmieście jednak chwiejną ostatnio jest, choć nie ma co narzekać, bo powietrze jest i tak niezwykle przyjemne i co najważniejsze jest słonecznie.
Zabawiłam się tym razem swoim strojem i zainspirowałam się stylizacją Kuby (a może nawet nieco skopiowałam:) Kuba ubierał się spontanicznie kilka godzin wcześniej niż ja. Kiedy założyłam te spodnie, reszta nasunęła się sama. Podkreśliłam też swój strój kobiecymi dodatkami - złotem i czerwonymi paznokciami oraz ustami, a także obcasami. Mocno ozdobny pasek (nabytek z second-handu w Villefranche we Francji) zminimalizował znacznie biżuterię - została oczywiście obrączka z pierścionkiem zaręczynowym, a także drobne złote kolczyki.
Kupowaliśmy dziś prezenty naszym mamom, z którymi mamy nadzieję wkrótce się zobaczymy. Trafiliśmy też w Gdańsku (nie mogliśmy odmówić sobie spaceru) na otwarcie sezonu żeglarskiego.
zadowolony z wyniku meczu Polska - Słowacja:)
Ona: Obejrzeliśmy razem mecz Polska - Słowacja:)
On: Wprawiasz się;)