Jak zauważyliście ostatnio dużo podróżujemy. I mimo szybkiego tempa życia bardzo się nam to podoba. Są jednak w Polsce jeszcze rejony kompletnie nam nieznane, a czuję, że cudownie byłoby je odkryć osobiście. Bo właściwie dlaczego myślimy o 4 dniowym wypadzie do Londynu, a nie byliśmy jeszcze nigdy na Mazurach, czy na Lubelszczyźnie??
Zaczęliśmy się nad tym zastanawiać kiedy dostaliśmy zaproszenie do Dworu Droblin, który znajduje się właśnie w niewielkiej miejscowości województwa lubelskiego o tej samej nazwie (koło Leśnej Podlaskiej). Kompleks hotelowy znajduje się w samym sercu najczystszego województwa, w otoczeniu natury. Brzmi cudownie, prawda??
Póki co wirtualnie obejrzeliśmy miejsce i wygląda naprawdę imponująco. Zarówno estetyka wnętrza, otoczenie jak i wachlarz możliwości jakie daje dwór, sprawiają, że do tego miejsca warto się wybrać. Na kilka dni we dwoje, na ucieczkę od zgiełku miasta, na szkolenie firmowe, ale także na rodzinny wyjazd z atrakcjami dla całej rodziny.
Do atrakcji należą liczne boiska, możliwość zorganizowania innych sportów, rowery, nordic walking, kompleks stajenny z zapleczem jeździeckim, quady, strzelnica, plac zabaw z huśtawkami, trampolina, bawialnia czy miejsce do rozpalenie ogniska, a w okresie zimowym kulig. Brzmi bardzo zachęcająco, a kiedy oglądam zdjęcia marzę o takim choćby małym urlopiku. Spójrzcie sami!
Warto podkreślić, że Dwór Droblin został oceniony jako czterogwiazdkowy obiekt i jest to odrestaurowana posiadłość z XVI wieku. Połączenie tradycji i nowoczesności, stylowe klimatyzowane pokoje, kuchnia polska z elementami fusion. Może to miejsce do zorganizowania kolejnego blogowego spotkania?🙂 Co Wy na to??
Może już słyszeliście o tym miejscu?? Znacie okolicę Dworu Droblin i co sądzicie o Lubelszczyźnie?? Warto pojechać?? Zapraszamy Was także na stronę miejsca i czekamy na Wasze cenne opinie:
On: Jedziemy sprawdzić?:)
Ona: Jak ktoś nam podaruje trochę czasu:)