Jakie zdjęcia wrzucać na instagram - Co mnie najbardziej drażni na instagramie?

DSC_5428

Dziś znów o instagramie, bo po poprzednim poście dostałam więcej wiadomości niż się spodziewałam. Chciałam napisać o tym na insta, ale może to właśnie tutaj na blogu zgromadzę kilka/kilkanaście postów w tym temacie, do których w razie czego będzie mi Was łatwo odsyłać.

Temat na teraz to jakie zdjęcia wrzucać na instagram... wiele się o tym mówi, sporo czytam u innych. Jak wiecie uwielbiam instagram, choć nie jest bez wad: wkurzają mnie algorytmy, sztuczne konta, hejt, ale ostatnio jeszcze bardziej wkurzają mnie zdjęcia. I to wcale nie selfie nabotoksowanych kobiet, czy prężący muskuły mężczyźni - nie chcę, to nie śledzę takich kont i po sprawie (ale nic mi do tego jeśli komuś się podoba). Zdecydowanie bardziej irytuje mnie jakiś przerażający trend pokazywania siebie jak najbardziej naturalnie, albo wręcz brzydko, czasem nawet nieco kompromitująco, tylko po to, żeby zyskać oklaski i lajki, często w ramach pocieszenia.

"No co Ty, wyglądasz pięknie"

Lubimy się nawzajem pocieszać, zdecydowanie łatwiej wspierać nam kogoś, kto w naszym odczuciu zrobił coś niedoskonałego, bo łatwo nam się z kimś takim utożsamić, bo wszyscy bez wyjątku jesteśmy niedoskonali (Ci którzy uważają inaczej muszą się z tym pogodzić). Znacznie trudniej kogoś podziwiać, bo wewnątrz odzywa się w nas czasem chochlik, który ma na imię dokładnie tak jak bohater punktu 6 z TEGO wpisu.

Na instagramie już dawno zaczęły się pojawiać piękne profile, gdzie zwykle kobiety zaczęły pokazywać swoje bardzo ładnie urządzone wnętrza mieszkań i domów, zachwycające stylizacje, urocze kadry wakacji i smaczne i nieziemsko podane dania. Podzieliłabym je na dwie grupy:

  1. To te, które po prostu udają, nadużywają photoshop, tak, że na żywo są nie do poznania, chorują na modę i są modne nawet, kiedy moda nie jest w ich stylu, pokazują kadry wnętrz, które nie są ich i raczej marzą o luksusowym życiu niż tak żyją...
  2. Normalne piękne kobiety, które świetnie się ubierają, potrafią przygotować niezwykły obiad, lubią porządek i urządzanie wnętrz.

Skupię się na tych drugich. Nagle zrobiła się jakaś nagonka, że te niezwykłe kobiety czują się w obowiązku pokazywać, że nie są idealne, wypinają swoje szczupłe talie, udając, że też mają brzuchy, które nie wyglądają jak z siłowni (i nawet jeśli ich ciała nie są totalnie idealne, to na co dzień ubierają się tak fajnie, że ich figury wyglądają super), pokazują się bez makijażu i w tłustych włosach, choć na co dzień do ludzi tak nie wychodzą (heloł, instagram to też wychodzenie do ludzi!), pokazują bałagany w domach, choć naprawdę to u nich chwilowy stan, bo porządek to dla nich norma.

instagram jakie zdjęcia wrzucać 2

Zmierzam do tego, że nie ma w tym nic złego, że kobieta pokazuje się na instagramie bez makijażu, czy z nieidealną figurą, jeśli czuje, że chce wrzucić takie zdjęcia, ale nie dajmy się zwariować. Jest mnóstwo pięknych kont, których ostatnio wiarygodność jest podważana, bo ktoś pisze "nikt tak nie żyje na co dzień". A gdyby tak instagram potraktować jak inspiracje???? Jak widzę zdjęcie zwiędłej kanapki na insta i tekst w stylu "sorry, ja nie jadam śniadania w otoczeniu kwiatów, z Vogue na stole i w jedwabnym szlafroku" to krew mnie zalewa. No spoko, że nie jadasz, możesz wrzucić zdjęcie swojej kanapki, bo to Twoje konto, ale nie rób przytyków tym, którzy robią to inaczej. Gdyby ktoś robił takie uwagi w drugą stronę zostałby zaraz zaatakowany jako nieuprzejmy i nietaktowny, a jakoś nie widziałam, żeby właściciele pięknych kont podśmiewali się z tych, którzy prowadzą je zwyczajnie (nie wiem czy to dobre słowo, ale nie mogę znaleźć lepszego).

Wydaje mi się, że zaczyna się jakiś dziwny kult bylejakości. Bycie naturalnym, ok, ale w normie, a nie w stronę jeszcze większej hipokryzji. Bo ktoś próbuję udawać bardziej równego niż jest, choć taki nie jest (rozumiecie o co mi chodzi, prawda??:) ). Odczarowywanie nieprawdziwości stało się jeszcze bardziej nieprawdziwe.

Podsumowanie: wydaje mi się, że każdy powinien robić ze swoim instagramem co chce, daleko mi do wtrącania się (nie lubię jedynie jak ktoś oszukuje), ale dajmy szansę zarówno tym, których estetyka nie jest mocną stroną i nie należy do rzeczy ważnych (a sama znam niezbyt ładne konta, ale czuję, że lubię autora albo autor świetnie pisze), ale także doceńmy tych, którzy w swoje profile wkładają ogrom pracy, codziennie raczą nas pięknymi zdjęciami, które cudownie inspirują. Naprawdę to żadne oszustwo, jeśli wrzucamy na insta najlepsze momenty ze swojego życia. To nie Big Brother, większość  nie pokazuje tam całego swoje życia (i bardzo dobrze!). I to, że jakaś instagramerka pokaże piękne śniadanie, to przecież wcale nie mówi: "zawsze jem tak śniadanie" - może zainspiruj się i czasem też zrób z tego super rytuał. Jedyne o czym moim zdaniem trzeba pamiętać, to żeby być w tym prawdziwym. Nie patrzeć na złudne trendy, ale też nie przeginać w drugą stronę...

Osobiście chciałabym, żeby mój instagram był ładniejszy, a zdjęcia lepsze i się tego nie wstydzę. Uwielbiam patrzeć na inne piękne konta, bo lubię ludzi od których mogę się czegoś nauczyć, zainspirować, takich, którzy sprawiają, że chce podnosić poprzeczkę.

Wydaje mi się, że da się znaleźć złoty środek między sztucznością, a bylejakością. Jak ostatnio rozmawiałam z pewną blogerką, ładne zdjęcia to szacunek dla odbiorców. Nie ma nic złego w dążeniu do bycia perfekcyjną , pod warunkiem, że to nie jest chore dążenie do perfekcji.

jakie zdxjęcia wrzucać na instagram 3

Jakie zdjęcia wrzucać na instagram?

I na koniec odpowiedź na tytułowe pytanie. Moim zdaniem takie jakie chcesz! Ale Ty musisz chcieć! Czasem inni mówią mi: "gdybyś nie wrzucała zdjęć produktowych, tylko same swoje to miałabyś więcej lajków". A ja chociaż uwielbiam, kiedy ktoś zostawi mi serduszko na instagramie, to nie robię tego tylko dla tego. Mam na to jakiś swój pomysł, plan, od bardzo dawna. Chcesz wrzucać zdjęcia bez make'up, z workiem śmieci w dłoni - spoko, tylko rób to jeśli tak czujesz, że tak chcesz się komunikować ze światem. Dla mnie nikt nie musi pozować z workiem śmieci, bo wiem, że prawie każdy je wynosi, ta dosłowność mnie czasem przeraża.

Tak jak z pisaniem długich tekstów na insta - kolejny trend. Sama piszę tak od dawna, zanim jeszcze algorytm nawet nie wiedział, że tak będzie modne. Znam sporo kont, które też tak robiły, ale też mnóstwo, które nigdy nie odpowiadały na komentarze, nie dbały o komunikaty, a teraz próbują być strasznie mentorskie, pouczające... Przecież to jest takie nieprawdziwie! Osobiście uwielbiam instagramy, które mają jakąś historię, ale jak widzę jak niektórzy się silą, bo tak trzeba, to wydaje mi się, że nie tędy droga...

Z trendami na instagramie jest jak z modą, jak skorzystasz ze zbyt wielu trendów naraz, to będziesz wyglądała komicznie, a nie modnie. Po prostu bądźmy sobą.

ps. Możecie w komentarzach zostawiać linki do swoich profili na instagramie - chętnie każdy odwiedzę! <3 A może odwiedzą Was też inni, którzy przeczytali ten tekst. I tradycyjnie zapraszam na mój profil na instagramie TUTAJ, a także wnętrzarski TUTAJ.

instagram jakie zdjęcia wrzucać

Ona: Uff...

Leave a reply