W dzisiejszym pędzącym świecie coraz ciężej znaleźć nam czas na odpoczynek i przyjemności. Warto jednak pamiętać, że każdego dnia na to zasługujemy!
I wcale nie jest to takie trudne... na niektóre chwile szczęścia wystarczy przerwa w pracy, na inne odpowiednio zorganizowany wieczór. Osobiście uważam, że wszystko zależy od odpowiedniej celebracji chwili i tylko od nas zależy, czy będą dla nas wyjątkowe. Nawet codzienne prozaiczne czynności możemy w przyjemności, które uczynią nasz dzień cudowniejszym.
Przedstawiam Wam moje
5 przyjemności na wyciągnięcie ręki
1.
Jedzenie i picie
To wydaje się banalne, ale odpowiednio podane zmienia cały sens spożywania:) Niezależnie czy jadacie sami, czy w towarzystwie. Kwestia podania nie zawsze wymaga poświęcenia dużej ilości czasu, a ładnie podane smakuje jakby lepiej. Na przykład lubię pić w kieliszkach, ale zwykle to wcale nie jest alkohol. Celebracja picia wody? Dlaczego nie?!:)
Na moim stoliku przy sofie zwykle stoją świeże kwiaty, nalewam wodę do karafki i delektuję się nią prosto z ulubionego kieliszka, przy okazji w przerwie od pracy sięgając po książki czy czasopisma. Taka mała codzienna chwila wytchnienia:)
2.
Spacer
Jest to tak banalna czynność, że często aż o niej zapominamy!
Od zawsze uwielbiałam chodzić i kiedy tylko mogłam rezygnowałam z wszelkich środków komunikacji. W Warszawie mam taką zasadę, że jeśli mój cel jest oddalony do 4 km, to pokonuję trasę pieszo. Dzięki temu mieszkając w centrum jeszcze nigdy nie jechałam w stolicy autobusem, a metrem raz! Dodam, że rzadko korzystamy z naszego auta, czy taksówek. W czasie naszego wyjazdu do Londynu robiliśmy aż 30 km dziennie! Oczywiście aż tak długie trasy się odczuwa, ale to takie "szczęśliwe zmęczenie". W przeszłości, kiedy moja praca była dość oddalona, zawsze choć 2-3 przystanki starałam się przejść pieszo. To ruch dla naszego ciała, który możemy dostarczać sobie codziennie i o każdej porze roku. Zdarza nam się spacerować nawet bardzo późnymi wieczorami - idealna chwila wytchnienia dla osób, które tak dużo jak my pracują przed komputerem.
3.
Muzyka
Umili niejedną chwilę! W drodze do pracy pozytywnie nastroi na cały dzień, w czasie sprzątania czy ćwiczeń doda energii, a wieczorem ukoi przed snem.
Muzyka ma cudowną moc!
4.
Kąpiel lub prysznic
Nic tak cudownie nie koi i odpręża jak kąpiel lub prysznic. Jednak, żeby taki rytuał był prawdziwą przyjemnością potrzebujemy odpowiednich kosmetyków. Ostatnio dostałam do przetestowania nowe żele marki Apart.
Czym się wyróżniają?
- są hipoalergiczne (idealne dla mojego wrażlwiego męża) i zawierają naturalne prebiotyki, które są korzystne dla naszej flory bakteryjnej (odbudowują ją i wzmacniają).
Wspomagają ochoronę skóry przed chorobotwórczymi mikroorganizmami i podrażnieniami, a także zapobiegają utracie wilgoci.
- żele z linii Natural zawierają witaminy i minerały potrzebne naszej skórze, a także takie składniki jak mleczko owsiane, które nawilża i odżywia skórę, a także pochodną masła Murumuru, chroniącą warstwę hydrolipidową naskórka.
Dotychczas korzystałam tylko z płynów do kąpieli tej marki. Żele pod prysznic także wywarły na mnie bardzo dobre wrażenie - mają przyjemną konsystencję, zapach i nie wysuszają skóry.
Do wyboru mamy 4 żele z klasycznej linii i 4 żele z lini męskiej:
- oliwka i buriti - minerały morskie i chmiel
- jedwab i noni - żeń-szeń i imbir
- algi i goji - pomelo i grejpfruit
- figa i irys - granat i guarana
Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie marki Apart Natural.
Kiedy zobaczyłam tyle zapachów z pomocą Kuby postanowiłam zrobić test, wykorzystując moje buteleczki.
Wybrałam 3 żele (podobno tyle zapachów maksymalnie powinniśmy wąchać wybierając ten jeden).
Podobają mi się wszystkie, ale moim faworytem okazał się żel Apart Natural z jedwabiem i noni🙂
5.
Tuż przed snem...
Zawsze myślę o czymś przyjemnym. Oglądamy z Kubą jakiś film, gramy w gry, czytamy ksiażki lub czasopisma, albo planujemy kolejną podróż. Trzeba się pozytywnie nastroić na kolejny intensywny dzień!
Konkurs
Jeśli też chcielibyście przetestować żele marki Apart mamy dla Was 10 upominków.
Wystarczy, że w komentarzu napiszecie, jakie są Wasze sposoby na małe przyjemności. W formularzu koniecznie zostawcie swoje imię i adres e-mail. Konkurs trwa do poniedziałku 29 czerwca do godziny 12:00. Wyniki zostaną opublikowane w ciągu dwóch dni na naszym blogu.
Regulamin
1. Pod tym postem należy zostawić komentarz z odpowiedzią na pytania: Jakie są Twoje pomysły na codzienne małe przyjemności?
2. W formularzu komentarza należy podać swoję imię, a także adres e-mail.
3. Możesz także polubić nasz profil na facebooku
https://www.facebook.com/fashionablecompl
i instagramie:
https://instagram.com/fashionablecompl/
4.Dodatkowo można opublikować/udostępnić informację o konkursie na swoim profilu facebook.
5. Wybierzemy i nagrodzimy 10 najciekawszych odpowiedzi na pytanie ( w komisji ja i Kuba).
6. Konkurs trwa od dzisiaj, tj. 21.06.2015 do 24.06.2014 do godziny 23:59.
7. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w kolejnych dniach, w tym poście na naszym blogu.
8. W celu przekazania nagrody skontaktujemy się ze zwycięzcami osobiście i przekażemy dane firmie Blogmedia.pl, która jest organizatorem konkursu i wysyła nagrodę. Fundatorem nagród jest firma Apart.
9. Organizatorzy obowiązują się wysłać nagrodę w przeciągu 30 dni od ogłoszenia wyników na naszym blogu.
10. Z przyczyn niezależnych od nas dajemy sobie prawo do uzasadnionej zmiany regulaminu.
Wyniki konkursu
Dziekujemy za wszystkie nadesłane zgłoszenia! Macie fantastyczne pomysły na codzienne przyjemności.
Nagrodziliśmy 10 osób, które dostaną upominki od marki Apart Natural. Podeślijcie proszę swój adres oraz imię i nazwisko, gdzie mamy Wam wysłać prezenciki na adres: ania@fashionable.com.pl. Dane przekażemy firmie Blogmedia.pl, któa wysyła Wam nagrody:
1 Karolina
Mam kilka sposobów na to, żeby choć na chwilę w ciągu dnia odetchnąć. Zaczynam od samego rana, po obudzeniu przez 15-20 minut ćwiczę. To świetny sposób na to, żeby porządnie się rozbudzić i dostarczyć sobie energii na dobre kilka godzin. Po co stać w korku w trakcie drogi do pracy, a przy okazji nieźle się zdenerwować? Warto wysiąść 2-3 przystanki wcześniej i się przespacerować. Jest dużo przyjemniej, a przy okazji się dotleniamy.
W trakcie pracy kiedy jestem już trochę znudzona odpalam swoją ulubioną płytę. O wiele lepiej się wtedy pracuje.
Po ciężkim dniu w pracy urządzam sobie domowe SPA, peelingi, maseczki, kąpiel z pianą i obowiązkowo kieliszek wina. Wieczorem dobra książka, lub film, a następnego dnia jestem wypoczęta i gotowa na kolejne wyzwania
Chwila relaksu spędzona w towarzystwie mojego prawie 3-letniego synka. Na co dzień wszyscy jesteśmy zabiegani, a ja mimo tego, że ciągle jestem z Kubą w domu- rozrywam się między domowymi obowiązkami, pracą przy komputerze i czasem poświęconym dla niego. Nic jednak nie odpręża mnie tak jak chwile, kiedy Kuba siedzi wtulony we mnie na moich kolanach i albo sobie rozmawiamy, albo oglądamy wspólnie jakąś bajkę.
1) Pole dance.
Poszłam, bo zawsze chciałam. Poszłam i się zakochałam. Nie dość, że mogę się odstresować i popracować nad wyglądem, to czuję się niesamowicie kobieco i pięknie. Dodatkowo stałam się dzięki rurce bardziej otwarta.
2) Malowanie paznokci.
Zawsze, ale to zawsze widok ładnych dłoni poprawia mi humor. Uwielbiam przeglądać lakiery, wybierać kolor w zależności od nastroju, czekać z niecierpliwością aż wyschnie, a potem podziwiać swoje dłonie w nowym wydaniu.
3) Książka
Czytam zawsze i wszędzie. W autobusie, w kolejce na poczcie, na nudnych wykładach, czekając aż woda napełni wannę, gotując. Gdy nie przeczytam przed snem choćby kilku stron czuję się jakbym nie umyła zębów.
4) Truskawki
Kocham, kocham, kocham. W sezonie mogłabym jeść na okrągło i nigdy by mi się nie znudziły. Jak tylko pojawiają się pierwsze w sezonie kupuję dwa kilo i zjadam brudne, taka mała tradycja. Nigdy nie udało mi się donieść do domu nienaruszonej kobiałki, zawsze zjem kilka po drodze.
5) Frania i Frodo
Frania to kotka, Frodo to spaniel. Patrzenie na ich zabawy, przepychanki, zaczepianie, gonitwy sprawia, że uśmiech pojawia się na twarzy zawsze. Idealny sposób na poprawę humoru, który działa zawsze.
Stosując się do tego odkrywam, że chwil na małe przyjemności w trakcie dnia jest naprawdę wiele! Trzeba tylko świadomie się na nich skupić, nie spieszyć, poczuć.
I tak codziennie siadam w fotelu i piję filiżankę kawy. Z mlekiem, pianką, czasem dorzucę kostkę czekolady. Ach, jak pachnie i smakuje!
Codziennie smaruję brzuch (8 miesiąc ciąży) oliwkę – delikatnie i powoli, wyobrażając sobie rosnącą w nim córcię.
Każdego dnia, nawet mimo mdłości i zmęczenia, buduję z synkiem samoloty z klocków – uwielbiam słuchać przy tym synka paplaniny, dziecięcego słodkiego głosiku, notuję to w pamięci, bo czas tak szybko leci…
Dodatkowo bardzo lubię czytać. Niestety z racji tego, że jestem mamą rocznego Filipa czytam zazwyczaj książeczki dla dzieci. Czasami jednak podstępnie usypiam synka leżąc na plecach i przytulając go do swojej piersi. Zawsze pod ręką mam wtedy ‚dorosłą’ lekturę. Gdy Filip zaśnie to nie mogę się ruszyć, bo inaczej się obudzi. Wyciągam wtedy książkę i czytam. Jest to jedyna opcja, ponieważ gdybym położyła go spać do łóżeczka na pewno nie zajęłabym się czytaniem tylko sprzątaniem.
Pozdrawiam:
Katarzyna Balbierz
5 PRZYJEMNOŚCI WG. Bo Włos Ma Swój Głos:
1. Sen – przyjemność, która nigdy nam się nie znudzi! Nie ma nic przyjemniejszego niż położyć się , na hamaku czy kocu w ogrodzie i pozwolić sobie na lekką drzemkę w ciągu dnia czy głęboki sen po intensywnie spędzonym dniu, kładąc się do łóżka
2. Słodycze – ok, wiemy że z umiarem, ale tak od czasu do czasu albo nawet mało, a codziennie przywraca uśmiech na twarzy.
3. Bliskość najbliższych – często niedoceniana przyjemność! Czy nie jest nam miło, kiedy blisko jest nasza ukochana osoba, do której możemy się przytulić, z którą możemy porozmawiać, która po prostu jest? Bo nam bardzo jest przyjemnie spędzać czas razem
4. Aktywność fizyczna – to kumulacja szczęścia! Niby nie mamy już siły na nic albo jesteśmy mega zdenerwowani czymś to sport idealnie rozładuje złe emocje i naładuje pozytywnym fluidami!
5. Pasja – samorealizacja w tym, co kochamy to największa przyjemność! Wtedy możemy całe dnie „samoładować się”
Pozdrawiamy i życzymy duuużo przyjemności codziennych,
Asia i LukaS
Gratulujemy!
Ona: Ciekawa jestem Waszych pomysłów:)
On: Powodzenia w konkursie:)