10 kosmetyków, które uwielbiam

DSC_3410 (850x1280)

Dziś krótko i na temat:

10 kosmetyków, które ostatnio bardzo lubię.

Czyli polecę Wam to co sprawdza się w mojej codziennej pielęgnacji i makijażu, co chętnie powielam i używam.

Weekend minął nam szybko. Znów w rozjazdach. Byliśmy w Łodzi na 18-stce mojego ukochanego najmłodszego brata.

Nadal korzystam tylko z internetu mobilnego niestety, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.

W kolejnym poście pokażę Wam też 10 kosmetyków, na które mam ochotę:)

dream tone

dram tone

1. Zacznę od perełek pielęgnacyjnych. Dreamtone to nowy produkt od Lancome. Właściwie serum, ale jego konsystencja i skład pozwalają na używanie produktu samodzielnie (w wersji dziennej nakładam tylko Dreamtone, na noc z kremem).

Wspaniale się rozprowadza, przyjemnie pachnie. Fantastycznie sprawdza się pod makijażem. Dlaczego jest taki cudowny?? Bo to korektor kolorytu cery: niweluje przebarwienia, ale także dodaje blasku zmęczonej, szarej skórze (działa!). Reklama produktu komunikuje, że po użyciu Dreamtona prawie 70% kobiet zdecydowało by się wyjść z domu bez makijażu (i pięknie wyglądać). I ja jestem wśród tych 70%. Dreamtone to piękna, promienna i gładka skóra.

nivea1

2. A teraz przedstawiam Wam mój ulubiony krem na noc!

Zaskoczeni??:)

Noc na to nie poradzę, że to jedyny krem po którym czuję aż taki komfort rano. Moja skóra jest przyjemna w dotyku i gładka. Używam przede wszystkim, kiedy na mojej skórze pojawiają się niedoskonałości. Nie wiem jak ON to robi, ale po prostu "wycisza" mi skórę. Nivea jest najlepszy!:)

Czy wiecie, że krem Nivea został wprowadzony na rynek w 1911 roku, a nazwa pochodzi od "niveus" czyli śnieżnobiały.

aa prestige

3. Kosmetyk do ciała, który uwielbiam to produkt marki AA z linii Prestige.  Jest to rozświetlacz do całego ciała (nawet do twarzy). Świetnie się rozprowadza i dodaje pięknego kolorytu zarówno jasnej jak i tej opalonej skórze. Uwielbiam ten produkt, a skóra w nim wygląda nieziemsko.

DSC_2172 (1280x850)

4. Puder sypki szwajcarskiej marki La Prairie kupiłam ponad rok temu, mam do tej pory. Dwa opakowania: jedno do torebki, drugie na toaletkę. W sumie 66 gram świetnego pudru! Świetnie utrwala makijaż, nie robi efektu maski. Sprawdza się po prostu fantastycznie i jest mega wydajny!

pupa 404

5. Błyszczyk włoskiej marki Pupa z linii Glossy Lip.
Dla mnie numer 204 to jeden z ulubionych produktów do ust! Jest komfortowy, daje efekt mokrych, optycznie powiększonych, "świeżych" ust. Kolor 204 optycznie "uzdrawia " cerę, zwłaszcza zmęczoną.

lakiery essie

essie lakiery

essie

essie2

 

6. Lakiery do paznokci Essie. Nawet patrzenie na nie jest przyjemne:)
Bogactwo kolorów, ale przede wszystkim jakość (nigdy nie miałam tak długo trwałego manicure jak przy Essie, a używałam lakierów nawet bardzo drogich marek). Łatwa aplikacja, szybkie schnięcie, przy pomocy...
Ciepłe dni to najlepsza pora na eksperymentowanie z kolorem: dobrze dobrane lakiery do paznokci potrafią orzeźwić look, wyeksponować barwę ubrań albo dodatków, a także podkreślić naturalną opaleniznę.

sally

 

 

7. Sally Hansen Insta-Dri - wysusza, utrwala, dodaje połysku. Wystarczy delikatnie przykryć nim jeszcze wilgotny lakier, aby uzyskać trwały manicure (i jak najszybciej wyjść z domu).

tusz helenaaa

8. W swoim życiu przetestowałam mnóstwo tuszy do rzęs, także  większość selektywnych... i powiedziałam, że nigdy nie wydałabym na tusz ponad 100 zł. Aż do tej pory. Tusz Heleny Rubinstein Lash Queen Fatal Blacks.

Wspaniale podkreśla rzęsy, jednocześnie je rozdzielając. Sama się zdziwiłam po pierwszym użyciu i aż wołałam Kubę;)

(ale żeby nie było nadal mam w głowie tusz Maybelline Colossal (pierwszy żółty), który uważam za świetny).

ksiazka helena

(swoją drogą muszę znaleźć książkę o Helenie Rubinstein, którą zagubiłam gdzieś przy przeprowadzce, czytałyście??)

miracle

miracle podkłąd

miracle2

9. Mój najnajnajlepszy podkład nawilżająco - rozświetlający Teint Miracle marki Lancome, który jednocześnie kryje. Ma mikrodrobinki, które odbijają światło (technologia Aura-Inside). Jest po prostu wspaniały i wydajny. Wkrótce na światło dzienne wyjdzie ulepszona wersja, a także nowy produkt. Ciekawe co z tego będzie...

viktor rolf

viktor

10. Póki co zapach "naj", choć nie jedyny którego używam. Flowerbomb od Viktora & Rolfa.

Po prostu trzeba powąchać. Jedyny w swoim rodzaju.

... I tu okazuje się, że lista TOP 10 jest za krótka;( Może da się coś z tym zrobić w kolejnych postach:))

A jakie jest Wasze Top 10?? Znacie kosmetyki, które przedstawiłam?? Używacie, lubicie??

DSC_4009 (850x1280)

On: A ja zapraszam Was do polubienia naszego profilu na facebooku:

https://www.facebook.com/fashionablecompl

Ona: A ja dziękuję za wszystkie ostatnie polubienia i miłe słowa w mailach i komentarzach:)

Leave a reply