Mój Makijaż z Make Up Factory

Jak pewnie kiedyś Wam pisałam niechętnie pozwalam się malować innym osobom.
Ani Żywieckiej - rewelacyjnej makijażystce Make Up Factory poddałam się z przyjemnością i bez wahania! 
Krok po kroku możecie zobaczyć jak Ania wykonuje mój niebiański makijaż. Zdjęcia oczywiście robił mój mąż. Tym samym spędziliśmy w trójkę bardzo miło ostatni dzień naszego urlopu (bo sesja odbywała się 2 tygodnie temu). Dziś zaprezentuję Wam makijaż krok po kroku, w kolejnym poście będziecie mogli zobaczyć efekty naszej nadmorskiej sesji.

Make Up Factory to niemiecka marka kosmetyczna, która powstała jesienią 2005 roku, a w tym momencie istnieje już w 40 krajach na całym świecie.

"Profesjonalny efekt makijażu dla każdego, nie tylko dla profesjonalistów" - czytam na firmowym facebooku i nie mogę się z tym nie zgodzić, bo wśród produktów znajdziemy bogaty wachlarz świetnych kosmetyków, które cieszą jakością i sprawiają, że wykonywanie makijażu staje się przyjemnością. Sama sprawdziłam!

Zapraszam Was również na profil na facebooku marki:

https://www.facebook.com/MakeupFactoryPolska?fref=ts 

Znajdziecie tam ciekawe informacje, między innymi o nowych produktach, a także konkursy.

Zaczynamy!


Najpierw baza rozświetlająca, podkład, korektor pod oczy i odrobina pudru prasowanego nałożonego pędzlem.
Baza pod cienie - utrwali i zapobiegnie odbijaniu się cienia na powiece.

Mój ulubiony cień w cudnym niebieskim kolorze stanowi bazę makijażu oka.
Ania zestawiła go i wycieniowała delikatnie z fioletem.Trwała granatowa kredka - doda głębi makijażowi i wyciągnie oko.Pod kredką Ania zrobiła jeszcze kreskę szarym eyelinerem, żeby oko nie wyglądała na zbyt ciężkie, a poza tym to  gra warstw i światła.
Jeszcze tylko podkreślamy brwi specjalną kredką...

I modelujemy twarz pudrem brązującym (w Make Up Factory znajdziecie piękną, delikatnie rozświetlającą mozaikę, którą pokazałam na wcześniejszych zdjęciach) - warto nałożyć odrobinę takiego pudru na granicy twarzy i szyi, żeby ujednolicić kolor.
...cudowny błyszczyk o cudownym zapachu malin (uwielbiam!)!

Ona: A na dalszą część zapraszam Was już w następnym wpisie:)
 Fajnie było Kochanie?

On: No pewnie;)

Zapraszam Was również na nasz profil na facebooku:
https://www.facebook.com/

Leave a reply