Z braku czasu, ale także z oszczędności maluję paznokcie sama. Przez kilka lat tolerowałam tylko klasyczne kolory: delikatne naturalne lub czerwień. Od jakiegoś czasu moja ograniczona gama poszerzyła się i czasem próbuję czegoś nowego. Lakiery, które prezentuję zakupiłam w lipcu zeszłego roku i cały czas mi służą! Kupiłam je w wakacyjnej wyprzedaży w Sephorze za jedyne 9,90 za sztukę. Są dość trwałe (choć kobiecie nie posiadającej zmywarki ciężko dokładnie sprawdzić jak bardzo:)) Wystarczy jedna warstwa, żeby uzyskać ładny efekt. Mają też bardzo bogatą gamę kolorów, w regularnej cenie kosztują 19,90, ale co sezon można upolować je w ciekawych promocjach.
Ona: Bardzo optymistyczne:) Trzymam je w lodówce...
On: I like it! 😉