Przepis na ślub – świadkowie

Zwykle każde z narzeczonych wybiera swojego świadka, kobieta zwykle wybiera przyjaciółkę, czy siostrę, a mężczyzna brata, kumpla czy przyjaciela. Przyjęło się, że osoba, która stoi za nami na ślubie jest nieżonata, ani nie zamężna, a funkcja świadka sprawi, że wkrótce i on/ona staną na ślubnym kobiercu. To tylko tradycja, w rzeczywistości ta zasada się nie sprawdza, ponieważ chcemy mieć za sobą po prostu bliską nam osobę.  Moi rodzice mieli na ślubie 2 świadków płci męskiej i ja od dziecka o tym marzyłam. Ponieważ mam 3 młodszych braci, każdy inny, ale każdego uwielbiam, zupełnie nie potrafiłam wybrać między nimi. I ustaliliśmy z Kubą, że będzie cała trójka, a mój narzeczony poprosił na świadka swojego kolegę. Oczywiście formalnie, czy to w urzędzie czy w kościele widnieje 2 świadków, którzy muszą być pełnoletni. Podpisy w księgach składali więc Piotrek - kolega Kuby, oraz mój najstarszy 21 letni wtedy brat Wojtek. Szymon (19 lat) i Paweł (15 lat) zasilili kolejne szeregi.
Dodatkowo poprosiłam moich braci o przeczytanie czytań w kościele, ponieważ ślub miałam w niedzielę, czytania były dwa, Wojtek czytał więc o małżeństwie, Szymon list św. Pawła do Koryntian, który  z pewnością słyszeliście na ślubach jako Hymn o Miłości.

Chciałabym, żeby każdy z nich był ważny na ślubie, więc moja 14 letnia siostra rozdawała gościom przy życzeniach aniołki z podziękowaniami od nas.

* warto wybrać świadków, którzy naprawdę są nam bliscy - siedzą wokół nas na przyjęciu, a także mamy z nimi sporo zdjęć - powinniśmy czuć się przy nich swobodnie. Daleka dawno nie widziana kuzynka, może okazać się nietrafionym wyborem.

* jeśli chcemy mieć więcej niż 2 świadków trzeba o tym poinformować kogoś w kościele, kto zajmuje się ustawieniem krzeseł, dekoracji...

* jeśli świadkiem panny młodej jest kobieta, warto porozmawiać z nią o jej stroju. W tym przypadku świadkowa powinna liczyć się z naszym zdaniem, a sama z siebie nie powinna starać się przyćmić panny młodej. Byłam na ślubie, gdzie świadkowa wbrew pannie młodej założyła długą, kremową, koronkową suknię, coś na wzór tej, którą miała panna młoda (było to bardzo przykre).

* jeżeli świadkiem jest kobieta i mężczyzna warto, aby mieli jakiś wspólny element kolorystyczny, np. krawat czy koszula dobrana do sukienki świadkowej, jeżeli mamy świadków tej samej płci, również warto zastosować wspólny akcent, ale niekoniecznie ubrać wszystkich tak samo.

* po ślubie świadkowie pomagają młodym przy życzeniach - odbierają prezenty, w trakcie przyjęcia powinni też zatroszczyć się o toast, a także pomagać młodym w razie jakichkolwiek potrzeb.

Ona: Bardzo się cieszę, że zrealizowałam swoje marzenie:)

On: Mnie też się to podobało:)

Leave a reply