Tym razem inspiracją do stworzenia wpisu jest przemiła czytelniczka Patrycja:
"(...) tym razem chodzi o kwiaty jakie miałaś w swojej wiązance ślubnej, dokładniej eustomę. Czy Ty miałaś dwa kolory tych kwiatów biały i pudrowy różowy czy tylko jeden?
W czerwcu mam ślub swój, i zastanawiam się nad połączeniem eustomy(różowej i białej) z frezją?
Uwielbiam, Wasz blog, jest dla mnie inspiracją...
Pozdrawiam,
Patrycja "
Co Wy sądzicie o takim połączeniu ?
Oto propozycje Patrycji:
Rozwiązań jest wiele, tak jak wiele jest kwiatów. Wybór wiązanki wcale nie jest taki prosty, ale na szczęście można z nim dość długo zwlekać i zmieniać zdanie:)
Ja rzeczywiście zdecydowałam się na eustomy, bo od zawsze bardzo podobały mi się te subtelne kwiaty i i myślę, że wspaniale pasują na ten dzień. Przyznam szczerze, że przed ślubem nie wiedziałam jak się nazywają. Kojarzyłam te kwiaty jedynie wzrokowo, a zawsze nazywałam je różą bez kolców:)
Nasze dość luźne i spontaniczne podejście do ślubu sprawiło, że choć oczywiście chciałam mieć wszystko dopięte na ostatni guzik to nie przejmowałam się specjalnie detalami i wybierałam wszystko podejmując szybkie decyzje, dyktowane swoim własnym gustem. Tak też było z wiązanką. Początkowo chciałam ją w pewnym sensie wyeliminować z listy potrzeb ślubnych. Nie ukrywam, że nie wiele wiązanek mi się podoba. Na co dzień także nie lubię zbyt przystrojonych kwiatów i postanowiłam, że nie będę robiła żadnej wiązanki tylko kupię bukiet kwiatów "saute", np. frezje i to będzie mój naturalnie wyglądający dodatek. Żeby jednak uniknąć biegania po wielu kwiaciarniach dzień przed ślubem postanowiliśmy podjechać z moimi rodzicami do zaprzyjaźnionej kwiaciarni (w której zwykle mój tato kupuje kwiaty dla mojej mamy) i skonsultować jakie kwiaty mogą mieć o tej porze rok i jakie wytrzymają całą uroczystość.
Właściciele kwiaciarni namówili mnie jednak na wiązankę ślubną. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że jeśli moja ślubna stylizacja opiera się na klasyce, to kwiaty powinny być również w klasycznej konwencji. Dzięki temu uniknęłam artystycznej wizji, która mogłaby rzeczywiście być trochę jak z innej bajki (nadal jednak nie uważam, że to jest zły pomysł).
Przejrzałam katalog z bukietami ślubnymi i stwierdziłam, że jak kompozycja to musi być oparta na eustomach. Ponieważ to bardzo delikatne kwiaty warto połączyć je z innymi, które będą stanowiły filar wiązanki.
Wiedziałam, że mój bukiet musi się składać z jasnych kwiatów (eustomy występują w kolorze białym, różowym i fioletowym).
Ze względu na wybór różowej pomadki, chciałam żeby i ten kolor znalazł się w kompozycji.
Pozostawiłam wolną rękę właścicielom kwiaciarni co do dalszego układu kwiatów i umówiłam się, że za ostateczny kształt wiązanki będzie "odpowiadał" też troszkę asortyment hurtowni. Nie wiedziałam np. czy to eustomy czy róże będą białe. Dzięki temu moja wiązanka i dla mnie była troszkę zaskoczeniem. Na szczęście miłym.
Ponieważ jestem niska mój bukiet ślubny również był nieduży (nie chciałam także, żeby zbyt mocno zakrywał sukienkę;) ).
Poprosiłam także czytelniczki o przesłanie zdjęć swoich bukietów. Bardzo za nie dziękuję!
Chciałam, abyśmy wspólnie mogły zainspirować przyszłe panny młode.
Ponieważ temat okazał się obszerny to nie ostatni post o ślubnych kwiatach, a jeśli macie ochotę nadal możecie nadsyłać swoje ślubne wiązanki (Wy również możecie być obecne na zdjęciu): ania@fashionable.com.pl
Zaczynamy prezentację kwiatów i pięknych kobiet:
Bukiet Ani:
Niebiańska inspiracja:
Oto Kasia i bogactwo róż:
Piękna Maryla z bloga http://addicted-to-passion.blogspot.com/ i jej dwa ślubne bukiety (cywilny i kościelny):
I Marta i jej klasyczna elegancka wiązanka:
Eksplozja koloru od Eweliny:
Taki bukiet na pewno będzie miała Gosia!:)) Wiem to;)
Ania z http://fotoelfikowo.blogspot.com/
wspaniale zaakcentowała kolory w swojej ślubnej stylizacji. Oprawki i bukiet w tej samej konwencji z pewnością dodaje uroku:
Bukiet Magdy http://notosiupslub.wordpress.com/ :
Kwiaty Maggie http://www.maggieswardrobe.blogspot.com/ :
I zdjęcia od Pauliny z http://www.kobiece-inspiracje.com/ :
No i jeszcze my:)
Ona i On: Zapraszamy Was do polubienia naszego profilu na facebooku:
https://www.facebook.com/fashionablecompl
a także zapraszamy na nasz instagramowy profil: