Mam nadzieję, że początek roku wywołuje u Was same przyjemne emocje. Niech ten stan trwa jak najdłużej i dlatego mam dla Was kolejną listę pozytywnych filmów. Feel-Good Movies - to kino, które poprawia nam nastrój, a czujemy się dobrze jeszcze na długo po tym jak skończą się napisy - tak tłumaczył mi ostatnio mój Kuba i uświadomiłam sobie, że rzeczywiście są takie filmy do których wracam z przyjemnością, które są świetnymi umilaczami czasu i które sprawiają, że czuję się po prostu dobrze. Jestem ciekawa czy widzieliście wszystkie pozycje z mojej listy?
1 Holiday
(2006)
Tego filmu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Niesamowity klimat, a w rolach głównych Kate Winslet, Cameron Diaz, Jude Law i Jack Black. Jeśli nie widzieliście w ostatnim czasie to koniecznie nadróbcie! Przyjemny nastrój gwarantowany!
2 Pod słońcem Toskanii
(2003)
Jeden z moich ulubionych filmów, ale nie jestem tu obiektywna. W tym filmie stawkę podbija miejsce - moja najukochańsza Toskania, która dla mnie podobnie jak dla głównej bohaterki filmu Frances (Diane Lane) jest życiowym odkryciem i miejscem na ziemi.
3 Nietykalni
(2011)
Ten film podbił serca ludzi na całym świecie! Francuska produkcja z doskonałymi Omarem Sy i Francois Cluzet. Wzbudza nadzieję, pokazuje jak wiele jest możliwe i jak jeden dzień może odmienić nasze życie. Najlepsze francuskie filmy, które polecam znajdziecie TUTAJ.
4 Podróż na sto stóp
(2014)
Film o marzeniach i poszukiwaniu siebie i relacjach międzyludzkich. Hinduska rodzina przeprowadza się do Francji, gdzie otwiera restaurację. Uwielbiam klimat tego filmu, dialogi i Hellen Mirren. Zachwyciła mnie też kobiecość Charlotte Le Bon.
5 Jak Bóg da
(2015)
Włoska produkcja - renomowany lekarz ateista i ksiądz. Mała intryga i trochę komplikacji. Film o przyjaźni i dowód na to, że ta zawsze może pojawić się w naszym życiu.
6 Praktykant
(2015)
Cudowny Robert De Niro i Anne Hathaway w przyjemnej produkcji. Zamiast emerytury staż w siedzibie modowej firmy. Bo w życiu na nic nie jest za późno.
7 Listy do Julii
(2010)
I znów włoskie klimaty, zaczynając od klimatycznej i pełnej miłości Werony. Nawet jeśli dla niektórych to typowa komedia romantyczna, to widoki w tym filmie są po prostu niesamowite! Oglądam go kilka razy w roku, zawsze z tęsknoty za Włochami. W tym filmie zachwyciła mnie kobiecość Vanessy Redgrave! Niesamowicie piękna kobieta! Jest mamą zmarłej w 2009 roku Natashy Richardson - żony Liama Neesona (głównego bohatera filmu "Włoskie Wakacje" - patrz pozycja 10).
8 Choć goni nas czas
(2007)
Dwóch umierających mężczyzn postanawia na koniec życia zafundować sobie dawkę przeżyć. W rolach głównych mój ulubiony Morgan Freeman i Jack Nicholson - to propozycja filmowa Kuby.
9 Magiczne Lato
(2012)
I znów niesamowity Morgan Freeman. Tym razem w roli niepełnosprawnego pisarza, który przeprowadza się do wakacyjnego domu. Poznaje Charlotte (Virginia Madsen) i jej trzy córki, które odmieniają jego życie. Inne filmy familijne znajdziecie TUTAJ.
10 Włoskie wakacje
(2020)
Film nagrywany w Toskanii jest dla mnie jak wielki prezent. Bardzo czekałam aż pojawi się w kinie i udało mi się go obejrzeć na wielkim ekranie. Jest piękny, trochę zaskakujący, trochę inaczej go sobie wyobrażałam, ale podoba mi się i polecam. Dodatkowo poza doskonałą Toskanią, świetny Liam Neeson i Lindsay Duncan, która grała też małą rolę w "Pod słońcem Toskanii" <3 Film ma z resztą ducha słynnego toskańskiego filmu, ponieważ także opowiada o remoncie
- starej toskańskiej willi, ale nawiązuje też do "remontu" relacji ojca (Liam Neeson) i syna (Micheal Richardson) - co ciekawe Liam jest rzeczywiście ojcem Michaela i w ich rodzinnym życiu także wydarzyła się podobna tragedia - żona Liama, a mama Michaela zmarła w wyniku wypadku na stoku narciarskim (Natashę Richardson możecie pamiętać między innymi z filmu "Nie wierzcie bliźniaczkom" z Lindsay Lohan).
Willa z filmu "Włoskie wakacje" znajduje się w na południu Toskanii, czyli najbardziej malowniczej części mojego ukochanego regionu Włoch, w okolicy Monticchiello. Jest to miasteczko, które wyjątkowo urzekło nas podczas ostatniego wrześniowego wyjazdu do Toskanii, a okolica jest naprawdę niesamowita i szalenie malownicza. Wszystkie moje posty z Toskanii znajdziecie TUTAJ. Oglądaliście już ten film? Jest już dostępny na płycie i ostatnio kupiłam go w Empiku:)
11 To właśnie miłość
(2003)
Świąteczny Londyn, doskonała obsada aktorska (Colin Firth, Emma Thompson, Hugh Grant, Liam Neeson, Alan Rickman, Bill Nighy - zawsze kiedy wspomnę tego ostatniego przypominam sobie, kiedy minęliśmy go w Londynie - odwróciliśmy się do siebie i Bill spojrzał na mnie tak jakby chciał powiedzieć: "o to Ty, oglądasz wszystkie moje filmy" :)) W każdym razie z Londynu mam znacznie więcej tego typu wspomnień, migawek z różnymi ciekawymi osobami:) Fajne wspomnienia:) Wracając do filmu, wątpię, że ktoś z Was go jeszcze nie oglądał, ale wracamy do niego co jakiś czas. Świetne przeplatanie się wątków!
12 Family Men
(2000)
Kolejny wybór Kuby - Nicolas Cage pokazuje jak można zmienić swoje życie pod wpływem rodziny.
13 Hotel Marigold
(2011)
Uwielbiam ten film - zawsze filmy w których występuje podróż wywołują u mnie dużo dobrych uczuć. W tym filmie starsi ludzie, którzy postanawiają zmienić swoje życie wyjeżdżając do hotelu do Indii. Wspaniała Judy Dench, wspomniany wcześniej Bill Nighy, czy Celia Imrie, którą także spotkaliśmy w Londynie! Stała na przystanku z koleżanką i wyglądała pięknie w mokasynach i beżowym trenczu - ach ten Londyn!
14 Śniadanie u Tiffaniego
(1961)
Doskonała Audrey Hepburn, na którą można patrzeć i patrzeć. Długo opierałam się przed jej filmami, ale w końcu obejrzeliśmy prawie wszystkie z jej udziałem - wkrótce stworzę o nich post i choć nie wszystkie mnie zachwyciły, to wszystkie potwierdziły klasę Audrey!
15 A jaki film poprawia humor Tobie?
Koniecznie daj znać w komentarzu!
Wszystkie inne liczne wpisy filmowe na moim blogu znajdziecie TUTAJ
Te wszystkie filmy również uwielbiam. Ale brakuje mi jeszcze “Dobrego roku” i “Notting Hill”.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Elżbieta
Dodałbym jeszcze DOBRY ROK na podstawie książki Petera Mayera. I już byłby komplet!