Co za dzień... u mnie w Łodzi jest tak szaro, że jedyne o czym ogromnie marzę to... podróż! Zawsze w pierwszej kolejności mam w głowie Włochy - tak już mam i nic na to nie poradzę:) To po prostu miłość! Dlatego dziś znów zabieram Was do Toskanii. Zdjęcia zostały zrobione na terenie naszej agroturystyki, którą odwiedziliśmy w lipcu. Uwielbiam takie miejsca! Czas w nich się nieco zatrzymał, panuje spokój, a widoki są bezbłędne. Człowiek odpoczywa od samego przebywania w takim miejscu. W tym roku podczas trzech wyjazdów do Toskanii mieszkaliśmy w czterech różnych agroturystykach i każda miała w sobie to coś. Więcej wpisów z Toskanii możecie podejrzeć TUTAJ, a ja piszę już dla Was wpis zbiorczy z Toskanii, gdzie pokaże Wam jakie cudne miejsca odwiedziliśmy, a także jak zorganizować taki wyjazd.
Dziś mam dla Was stylizację, która idealnie wpisze się w jesienne trendy, choć u mnie jest jeszcze owiana toskańskim słońcem. Długa spódnica w kwiaty polskiej marki Hexeline może być fantastycznym elementem stroju w wersji dziennej - na przykład z jesiennymi botkami, ale z odpowiednimi dodatkami sprawdzi się także na wieczorne przyjęcie - spódnicę znajdziecie TUTAJ. Ja tym razem dobrałam do niej piękny wełniany sweter w kolorze khaki - także Hexeline - TUTAJ - jest przemiły w dotyku i ma bardzo fajny fason - uwielbiam go! Całość związałam czarnym zamszowym paskiem z letniej kolekcji marki, ale w tej kolekcji znajdziecie podobny, także świetny i do wykorzystania w wielu sytuacjach - TUTAJ. Do tego moje okulary Dolce&Gabbana i sandały na obcasie LiuJo.
Kiedy patrzę na te kadry, włączam tryb "marzenia" <3 Mam nadzieję, że i Was sprowokuję do marzeń o podróżach <3 A mnie elementy mojej stylizacji już zawsze będą przypominały Toskanię:)
*spódnica Hexeline
sweter Hexeline TUTAJ
sandały na obcasie LiuJo
okulary Dolce&Gabbana
biżuteria Apart
Ona: Lecimy gdzieś?
On: Lecimy, ale nie wiem kiedy i dokąd;)) fot. K.Szubert
piękna stylizacja 😉 chciałabym pojechać do Toskanii 😉 i zdecydowanie do agroturystyki 😉
Świetna stylizacja, nie mówiąc już o przepięknych widokach Toskanii 😍
Piekna stylizacja – pasują Ci kolory ziemi 🙂 Całkowicie rozumiem zamiłowanie do Włoch, bo także w pierwszej kolejności myslę o tym kraju, gdy tęsknię za relaksem i odcięciem się. Przesylam trochę słońca!
Aniu, jak zwykle piękna stylizacja. Jestem trochę młodsza od Ciebie i z przyjemnością obserwuję zmianę Twojego stylu. Kiedyś na blogu Twoje stroje były bogatsze w wyraziste kolory, a dzisiaj płynność koloru w tonacji często pastelowej, łączenie wielu odcieni jednego czy dwóch kolorów, przy zastosowaniu różnych faktur materiału. Sama kiedyś bardzo kochałam wyrazisty kolor, mogłabym jednocześnie mieć na sobie czerwone spodnie i soczyście żółtą koszulkę, a do tego oranżowe balerinki. Dzisiaj też zauważam podobne zmiany u siebie, więcej u mnie brązów i zieleni, czego jako dziewczyna po 20stce nie brałam pod uwagę. Miło mi zerknąć na to co u Ciebie i czerpać inspirację na swój styl. 🙂
Pozdrawiam ciepło!
PS czy można liczyć na jakieś porady, może w ramach modowego wtorku, odnośnie doboru rajstop? Jak w sezonie jesienno-zimowym, który jest idealny do tego, dobierać ciuchy i buty do rajstop, szczególnie tych wzorzystych, które często choć piękne, stwarzają nie raz kłopoty w stworzeniu sensownej całości.
Urocza spódnica ! Uwielbiam długie, zwiewne spódnice i sukienki. W zasadzie to już od kilku lat w ogóle nie noszę spodni( wyjątkiem są leginsy do jogi:)
Uwielbiam Twoją spódnicę! Cudownie wygląda w połączeniu z bluzeczką!
Stylizacja jest przepiękna, idealnie pasuje do klimatu Toskanii. Bluzeczka jest świetna, pięknie podkreśla dekolt.