W czasie podróży uwielbiam się choć odrobinę poczuć jak mieszkaniec danego miejsca. Uwielbiam mieć dostęp do kuchni i móc choć czasem przygotować posiłek na bazie lokalnych składników. Pójść na targ, do klimatycznych sklepów
z wyrobami, z których słynie dany region. Moim marzeniem był też piknik w Toskanii! Przygotowałam się do niego już w Polsce i zabrałam różne akcesoria, które ułatwiły mi jego przygotowanie:) Muszę przyznać, że to był doskonały pomysł! Po całym dniu spędzonym z naszym boskim turkusowym skuterem (bliżej możecie podejrzeć go TUTAJ), przyjechaliśmy do naszej agroturystyki i przygotowałyśmy z Karoliną ucztę tuż przed zachodem słońca. Wybrałyśmy fragment ogrodu tuż przy basenie, w okolicy gaju oliwnego i z widokiem na niesamowite toskańskie pola.
Pyszności, podane w otoczeniu Toskanii, plus fantastyczni ludzie obok - czy mogło być piękniej?? Tu nie potrzeba zbyt wielu słów, więc po prostu obejrzyjcie naszą fotorelację - dzięki home&you za pomoc w organizacji tego pikniku i za pomoc w spełnieniu marzenia:)
w h0me&you znajdziecie różne kosze piknikowe - my wybraliśmy turkusowo - miętowy:) znajdziecie go TUTAJ
jak widać naszemu piknikowi towarzyszył motyw kolorystyczny:)
myślę, że te akcesoria posłużą nam na lata i będą przywoływały te piękne chwile!
Piknikowe pięknoty znajdziecie teraz w home&you na wyprzedaży - między innymi TUTAJ i oczywiście w salonach, a cudna taca jest teraz przeceniona aż o 50% - polecam -> znajdziecie ją TUTAJ
Inne kuchenne akcesoria znajdziecie TUTAJ
Ach te włoskie sery! Uwielbiam <3 Polecam kupować je w lokalnych sklepikach - coś wspaniałego!:))
Do Toskanii zabraliśmy też pyszne świąteczne bąbelki od Apart:) Nasz pierwszy toskański piknik to była doskonała okazja do wznoszenia toastów:)
W home&you znajdziecie też wiele różnorodnych gadżetów! Dlatego warto zaglądać na stronę i do salonów, bo czasem można znaleźć niespodziewane perełki, na przykład taki fantastyczny wakacyjny koszyk🙂 Znajdziecie go TUTAJ,
a fantastyczne jest to, że w środku ma bardzo praktyczny ściągacz:)
Inne posty z Toskanii znajdziecie TUTAJ
Ona: Było niesamowicie, prawda?
On: Kiedy to powtórzymy?:)
Ona: Ooo lubię takie pytania!:))
fot.K.Szubert