Nie trudno zauważyć, że Włochy to moja podróżnicza miłość. Tam czuję się wspaniale i jestem po prostu szczęśliwa, tym bardziej, że oczywiście zawsze podróżuję z Kubą <3 Wenecja ma szczególne miejsce w moim sercu - tu czuję się absolutnie niezwykle. Już spacer przez te magiczne uliczki wprowadza mnie w niezwykły nastrój. Wenecja jest kobietą, a ja czuję się kobieco w Wenecji.
To była nasza trzecia podróż do jednego z moich ulubionych miast (ale poważnie zastanawiam się nad tym, czy to po prostu nie to ulubione <3 ) i tym razem wybraliśmy się między innymi po to, żeby przygotować materiały na bloga - już wkrótce na blogu pojawi się mój poradnik związany z Wenecją i polecę Wam nasze ulubione miejsca. Dziś zapraszam Was na mały spacer i kadry miasta, ale przede wszystkim moją stylizację. Rzadko można mnie spotkać w total black, ale udało mi się w końcu przełamać do czerni - kiedyś uwielbiałam, później nie znosiłam, finalnie żyję w zgodzie ze wszystkimi kolorami. Nadal uwielbiam jasne barwy, ale jestem gotowa na eksperymenty i chętnie się zmieniam dzięki ubraniom i dodatkom. Nawet ktoś spostrzegawczy zauważył, że w czasie poprzedniego pobytu w Wenecji robiła "white total look" 😉 - możecie podejrzeć TUTAJ.
Moje zakupowe perełki
Na moja stylizację składa się kilka elementów, które warto mieć w szafie. Po pierwsze bardzo modna w tym sezonie, ale tak naprawdę ponadczasowa plisowana spódnica - upolowałam ją niedawno w TK Maxx za 79 zł! Poza tym czarne body na szerszych ramiączkach - Intimissimi - takie topy to must have chyba w każdej szafie (aktualna kolekcja). Skórzana kurtka z frędzlami to także mój hit z TK Maxx - kupiłam ją za 199 zł (z 1000 zł) i jest marki SuperDry. Poza tym zamszowe botki Steve Madden, które także upolowałam na wyprzedaży (są bardzo wygodne), torebka Pinko (mam do niej także wymienny pasek - łańcuch), pasek Louis Vuitton, okulary Bulgari (które przywiozłam z Toskanii z outletu Barberino i którym pisałam TUTAJ), a także piękne kolczyki Artelioni , które znajdziecie TUTAJ (takie kolczyki to także świetny pomysł na prezent i doskonały dodatek na letnie przyjęcia czy wesela do nawet prostej stylizacji).
To był wspaniały dzień, a taki widok mieliśmy tuż przed naszym hotelem <3 Nie muszę powtarzać, że to był wspaniały wyjazd??:) Te zdjęcia to tylko przystawka! Razem z Karoliną @onicniepytaj i Michałem @szubertphotography mamy tego więcej! <3 Kiedy my pracowaliśmy nad materiałami z Wenecji Kuba mógł spokojnie pracować nad See Bloggers:)
Wszystkie moje posty z Włoch znajdziecie TUTAJ
*spódnica QED London
top Intimissimi
kurtka SuperDry
okulary Bulgari
botki Steve Madden
pasek Louis Vuitton
torebka Pinko
kolczyki Artelioni
Ona: Marzę by jak najszybciej wrócić do Włoch:)
On: Dla Ciebie chyba zacznę się już uczyć tego włoskiego!;)
Piękne zdjęcia, aż nabrałam ochoty na to, aby zobaczyć te miasto 🙂 Stylizacja bardzo fajna i ta kurtka moim zdaniem robi robotę 😉 Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję! Kurtka to moja totalna perełka – cieszę się, że na nią trafiłam:)
Wyglądasz rewelacyjnie!❤
dziękuję bardzo!
Stylizacja cudowna, Ty piękna, ale jakoś tak Włochy nie grają mi z czernią 😀 Sama też kiedyś ciągle nosiłam czarny kolor, aż w końcu mi zbrzydł i teraz noszę go bardzo rzadko. Mimo to uważam, że stylizacja jest super, ale bardziej pasuje mi do pochmurnej często Polski niż do słonecznej Wenecji, ale pisząc to doszłam do wniosku, że może właśnie to jej urok? Że jest taka na przekór? Sama już nie wiem 🙂 Pozdrawiam :*
😉
Włoszki bardzo chętnie noszą czarny kolor i wyglądają pięknie! <3
Aniu Twoja stylizacja kobieca i jednocześnie z pazurem;) a zdjęcia cudowne , rozmarzyłam się, aby tam być:):) Wenecja to przepiękne miasto:)
Pozdrawiam
miło mi – bardzo dziękuję! <3
Aniu Wow! I jak Ty trafiasz na takie perełki? Ja nigdy nie mogę kupić nic fajnego na wyprzedażach
Trzeba po prostu chodzić na zakupy na luzie, bez spiny, że trzeba coś kupić. Mierzyć, być wymagającym i kupować tylko to co czujemy:)
Bardzo interesująco wyglądasz w tej czerni. Gdy byłam po raz pierwszy we Włoszech byłam zdziwiona że Włoszki tak chętnie ubierają się na czarno i tak im twarzowo w tym kolorze.
To prawda! <3
Moje must be w 2020 roku;-) po prostu na milion procent tam pojadę a Twój przewodnik wydrukuję!;-)
oooo <3 no to przyłożę się!
Aniu pięknie wyglądasz ,ale jakoś bardziej mi pasuja do Cb w pastele ;)Miasto cudne .
Wszystko idealnie dobrane – wyglądasz obłędnie ❤
Aniu, już wiele razy pisałam, że jesteś dla mnie zjawiskową osobą:-) Dzieli nas morze lat, ale jesteś moją inspiracją:-) Szkoda, że kiedyś, kiedy byłam w Twoim wieku, nie było tak pięknych ubrań i tak fantastycznych inspiracji:-) Aniu, masz klasę i elegancję. W tych czasach to rzadkość:-) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ciepło:-) Ciao Bella <3
Wow ta kurtka robi robotę, mega ! Podobają mi się bardzo takie rzeczy z pazurem. Mam podobną ramoneskę w swojej szafie. Dla mnie kurtki ze skóry naturalnej damskie to must have w szafie każdej kobiety, oczywiście możemy też kupić z ekoskóry ale ja jestem preferuję kupować rzeczy na lata więc wybrałam skórzaną. Niedawno nawidziałam bardzo ładne kurteczki i zachwyciła mnie też jasna ramoneska. Muszę przemyśleć ten zakup aczkolwiek chodzi mi po głowie już z tydzień. Tak samo ten pasek z Twojej stylizacji będę odkładać na niego powolutku 🙂