Moją stylizację w białej sukience i cudownej aranżacji łódzkiej Akademii Muzycznej już pokazywałam Wam w jednym z ostatnich wpisów (TUTAJ). Dziś przejdę do detalu i pokażę Wam mój manicure hybrydowy Semilac - tym razem w nutach fioletu i z szalonymi (jak na mnie) akcentami brokatowymi. Myślę, że tego rodzaju stylizacja świetnie sprawdzi się na jakieś przyjęcie, wesele, ale także na co dzień, jeśli możecie sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. Poza tym taki biżuteryjny akcent na paznokciach może zastąpić inne błyskotki, a przy takiej stylizacji jak moja wygląda elegancko i subtelnie.
Na moich paznokciach tym razem dwa kolory Semilac:
Semilac Heather Grey 058 - znajdziecie go TUTAJ, (to taki stonowany fiolet z nutą szarości - pięknie będzie się też komponował z pastelami, a także proponuję na niego nałożyć brokat - choćby Majesty Waltz 185)
Semilac Miss Of The World 108 - TUTAJ - brokatowy fiolet z efektem Wow!
Jak widzicie dzięki hybrydzie moje paznokcie mają się dobrze, są równej długości, a ja mam cały czas niesamowity komfort zawsze zrobionego manicure. Ostatnio zaczęłam też robić pazurki mojej mamie i mamy przy tym fajną zabawę - włączamy film i mamy czas dla siebie!;) Polecam i Wam:) A lada chwila pokażę Wam inne boskie nowości Semilac <3
Więcej moich paznokciowych inspiracji znajdziecie TUTAJ. A po jakie kolory lakierów teraz chętnie sięgacie??
Ona: Polubiłam fiolety <3
On: Malujemy dom??? 😀
Ona: 😀
Pięknie te pazurki wyglądają!
dziękuję:)
Pięknie 😍😍😍
dziękuję:))
<3
Świetnie prezentują się te pazurki!
dziękuję:)
Śliczny mani, piękna Ty
dziękuję za miłe słowa! <3
Manicure przepiękny, jak zawsze :). Zawsze z podziwem patrzę na Twoje paznokcie, bo są idealne, a kolory cudne. Nie byłam przekonana do fioletu, a podoba mi się. Przekonałam się do fioletów, bo na Twoich paznokciach wyglądają bosko.
ale mi miło – dziękuję:))
i pozdrawiam!
Ja kocham pastele i zazwyczaj wybieram właśnie pastelki:)
Natomiast zdarza się czasami, że wybieram coś mocniejszego:D
ja też przeuwielbiam pastele:)
W chwili obecnej mały powrót do klasycznej czerwieni, ale podejrzewam, że przy najbliższej wizycie u kosmetycznie wrócę do letnich pasteli 🙂 Piękne te Twoje pazurki!
no ja właśnie też uwielbiam pastele, a czerwieni to już 100 lat nie miałam!:))
Cudowna sukienka 😍 wręcz obłędna. Lubię kolor fioletowy nawet myślałam aby kupić w tym kolorze sukienkę na wesele. Niestety większość fioletowych sukienek kojarzy mi się z druchnymi😂
serio?? Mnie może z amerykańskimi tak, ale w Polsce jakoś nie;))
Ja lubię ciemniejszy fiolet wchodzący w śliwkowy, ale tak – doskonale rozumiem twoj szał na ten kolor 😀