Od jakiegoś czasu na instagramie w ramach propozycji postów, prosiłyście, żebym napisała jak wygląda mój dzień. Moja praca jest dość nietypowa - mój dom to jednocześnie biuro, a od jakiegoś czasu nawet dwa - w zależności, czy jesteśmy w naszym mieszkaniu w Trójmieście, czy w domku w Łodzi. Poza tym każdy tydzień to niespodzianki i wyjazdy, chociażby te w różne miejsca Polski - zwykle do Warszawy, gdzie bardzo często mamy spotkania, ale nie tylko. Dwa miejsca zamieszkania, dwie garderoby, różnorodna i pełna niespodzianek praca, ale niezależnie gdzie jestem potrzebuję czuć się pewnie i komfortowo pod każdym względem. Do napisania tego postu zainspirowała mnie Rexona - wielozadaniowa tak jak ja - przekonacie się poniżej!:)
8:00
Gdybym powiedziała, że codziennie wstaję punkt 8...skłamałabym! W pracy influencera trudno moim zdaniem o stały plan dnia (a u mnie jest on wręcz niemożliwy) - każdy dzień jest inny i każdy to nowe wyzwania i projekty. Zasadniczo w tygodniu wstaję między 8, a 9, kiedy wyjeżdżamy w Polskę zwykle wcześniej, a czasem (kiedy kładę się nad ranem), ledwo wstaję przed 10... Ale mój harmonogram ustabilizował pracownik, który przychodzi do pracy na 9 - na szczęście to bliska mi osoba i to, że często witam go w szlafroku nie robi na nim wrażenia;) Ale staram się wcześniej wchodzić w rytm pracy:)
8:30
Dzień zaczynam oczywiście od porannej toalety - jeśli zostaję w domu nie zajmuje mi zbyt wiele czasu. Dłuższą chwilę poświęcam jedynie na pielęgnację twarzy, minimalny makijaż, włosy myję zwykle co dwa, czasem nawet trzy dni. No i ochrona świeżości - nie wyobrażam sobie nie użyć dezodorantu! Komfort dla mnie, ale także zabezpieczenie moich ubrań przed plamami. Rexona idealnie wpisuje się w mój aktywny tryb życia. Jak wiecie uwielbiam też znać choć trochę historię marek, których produktów używam - Rexona pojawiła się już w 1967 roku na rynki fińskim! W Polsce dostępna od 1993 roku - analizy firmy ACNielsen wykazują, że jest najczęściej używanym dezodorantem na świecie! Dajcie znać, czy towarzyszy też Wam?
9:00
Czasem zanim się ubiorę, telefon daje o sobie znać - to różnorodne maile, ale też liczne wiadomości od Was - staram się odpowiadać na nie na bieżąco, jeśli to się nie uda, wiem, że mogą przepaść w czeluści skrzynki instagramowej, na facebooku, czy mailu - tu mam specjalną zakładkę "Czytelnicy" do której Kuba, który głównie obsługuje naszą skrzynkę mailową, wrzuca wiadomości dla mnie, te szczególne, bo właśnie od Was:) W tej całej mojej działalności najbardziej fascynuje mnie właśnie to, że to wszystko jest po coś, bo po drugiej stronie szklanego ekranu komputera czy telefonu, siedzi żywa osoba <3 Jak wiecie bardzo cenię kontakt z Wami, dlatego odpisuję także na większość komentarzy.
Po pierwszych mailach czy wiadomościach przygotowujemy wspólne śniadanie, w między czasie konsultujemy rzeczy związane z pracą.
10:00
To mój czas na instagram - mój profil możecie podejrzeć TUTAJ. Mniej więcej o tej godzinie wrzucam do sieci pierwszą inspirację - nigdy nie planuję postów na social media z wyprzedzeniem, dla mnie to musi być tu i teraz, coś co czuję w danym momencie, więc zawsze jest to coś co przychodzi mi do głowy w danej chwili, coś czym chce się podzielić.
W międzyczasie zawsze konsultujemy z Kubą różne projekty, omawiamy nasz kalendarz, pomysły, a także pracujemy nad See Bloggers - moja praca jest wielozadaniowa niemal w każdym momencie, a podzielność uwagi zdecydowanie się przydaje!:)
od 12:00
Jeśli danego dnia mam w planach zdjęcia, to robię je zwykle między 12, a 15. Jeśli nie, to zwykle czas na pisanie postów - czasem jestem w stanie napisać go jednego dnia, jeśli post jest zbyt obszerny, albo pojawia się zbyt wiele przerywników (ostatnio See Bloggers🙂 ), to jeden post tworzę więcej niż jeden dzień.
W ciągu dnia współpracuje też przy tworzeniu postów na social media See Bloggers, akceptuje i poprawiam teksty, pomagam układać harmonogram działań, w między czasie pracuję też nad galą #Hashtagi Roku, a także konsultuję obecność partnerów na wydarzeniu, często wymyślam i rozpisuję koncepcję działań.
Często w ciągu dnia wypadają nam także spotkania w Łodzi, w inne dni mam nagrania na mój kanał YouTube, a to znacznie zmienia nasz dzień:)
16:00
Uwielbiam gotować i robię to kiedy tylko mogę, kiedy jednak ilość zadań mnie pokonuje, a mieszkamy akurat w Łodzi, obiadem ratuje nas moja mama, z którą wcześniej ustalamy menu - to ogromna zaleta, że nasz domek znajduje się tuż obok domu rodziców.
Później wracam do pracy i tak do wieczora. Czasem robię sobie przerywnik na kawę z mamą, sprzątanie, czy sms-y z przyjaciółką czy siostrą.
20:00
To godzina o której albo jeszcze pracujemy, albo robimy zakupy spożywcze. Jeśli idziemy na siłownię, to właśnie w tym czasie. Chwilę po 20:00 znów wracam na instagram i znów z przyjemnością dzielę się jakimiś swoimi przemyśleniami. To czas kiedy dostaję sporo komentarzy i wiele wiadomości - więc z radością odpisuję:) W między czasie idzie także komunikacja na See Bloggers, więc wspomagam pracownika odpowiedziami na komentarze czy wiadomości.
22:00
Albo idziemy biegać, albo pracujemy nad mailami, czy See Bloggers. Czasem od pracy odciąga nas moje rodzeńtwo - lubię, kiedy dzięki moim braciom Kuba robi sobie przerwę:))
po 22:00
W tygodniu jeszcze pracujemy, dla nas to świetny czas na wspólne omówienie działań, bo zwykle wtedy przestaje dzwonić telefon Kuby (jak już wspominałam Wam na instagramie, ja staram się nikomu nie podawać swojego numeru, ponieważ nie znoszę rozmawiać przez telefon). W nocy zwykle mam też wenę do pisania, lubię wtedy też wybierać i obrabiać zdjęcia do wpisów - nigdy nie kładziemy się przed północą, a zwykle mniej więcej o 2, choć w tym gorącym okresie często później. Teraz jest 3:48, a ja czuję, że dopiero się rozkręcam:)) Lubię oglądać wschody słońca z własnej sypialni:) - spokojnie w weekend staramy się trochę odespać, ale praca influnecera to praca 7 dni w tygodniu. Tak szczerze, nie zamieniłabym jej na żadną inną:)
Jak widzicie mój dzień to wielozadaniowość pełną parą!:)) Wszystko wokół mnie musi współgrać ze mną, wysprzątane mieszkanie ułatwia pracę, muszę wyglądać i czuć się pewnie, dlatego ważne jest nawet to, czego nie widać - świeżość. Wieczorem cieszę się, że wciąż czuję się komfortowo! Bo odpowiedni dezodorant daje nam dodatkową pewność siebie!
Cudownego dnia dla Was!:)
Ona: Dla Ciebie też jest!:) Męska wersja dostępna w Polsce od 2002 roku!:)
On: I pomyśleć, że to rzeczywiście nasz dzień:))
Wow podziwiam Cię!! Ale widać po tym jak w nocy odpisujesz- to jest bardzo miłe z Twojej strony!
Bardzo dziękuje takie pochwały są bardzo motywujące ^^
Pieknie wygladasz! Chcialabym zobacztc wiecej zdjec Waszej sypialni 🙂
Dziękuje 🙂 Myślę ze jeszcze nie raz zobaczysz 🙂
Można wiedzieć skąd szlafrok?? Skoro tak piszesz to chyba wypróbuję Rexonę, bo musze zmienić mój obecny dezodornat – zauważyłam, że strasznie brudzi moje ubrania i zostają plamy:(((
Bardzo polecam 😉
Calzedonia 🙂
Wow, podziwiam. Rzeczywiście jesteś wielozadaniowa 😀
Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa ^^
U mnie dzień zaczyna się o 4:30, a kończy o 23 🙂 w tym czasie ogarniam dwa etaty, dom i pieska 🙂 Mam również czas jednak nie zawsze na treningi 🙂
Wow ^^
Mój dzień to przewaznie pobudka 5 rano czasami 6 ,ogarnąć dzieci rano do szkoły ,praca ,zakupy po ,gotowanie i takie tam obowiązki plus studia -nauka wieczoram i i tak od pon do piątku i -oj dzieje się 😉
Widzę że nuda u ciebie nie występuje ^^
U mnie od lat świetnie sprawdza się Rexona Aloe Vera 🙂
Bardzo dobry wybór 🙂
Aniu a skąd szlafrok? Wiesz że nigdy jakoś nie stosowalam Rexony ale muszę spróbować, czy jest też wersja w sztyfcie?
Szlafrok jest z Intimissimi 🙂
A Rexona też jest w sztyfcie 🙂
Garderoba jak marzenie! <3 Piękna!
Dzięki 😉
Też nie cierpię rozmawiać przez telefon. Wolę smsy i maile. I nie wiem z czego to wynika, ale mam tak od zawsze. Ale o dziwo, kiedy dzwonię do różnych osób w sprawach zawodowych, nie mam aż tak dużego problemu z tym. Może to wynika z tego, że nie dzwonię w swoim imieniu tylko w imieniu pracodawcy? Ciekawe 🙂