Ostatnio do naszego mieszkania przychodzi wiele ciekawych paczek, dodatków. Wnętrze nieco się zmienia, a nowości łączymy, z tym co już nieco wysłużone. Dzięki temu nadajemy przestrzeni nowy charakter, ale nadal uwielbiamy to nasze gniazdko. Poza tym trochę kombinujemy, przestawiamy, a dlaczego to zdradzimy Wam już niebawem:)
Dziś zapraszam Was na mam nadzieję inspirujący wpis z naszej przystani. Mieszkanie podzieliliśmy na pewnego rodzaju strefy, dzięki którym wszystko ma swoje miejsce. Dziś pokażę Wam kilka z nich:)
Strefa kuchni
Cieszę się, że zdecydowaliśmy się na sporą ilość mebli kuchennych, dzięki czemu mogę pomieścić wszystkie piękne naczynia i tym podobne przedmioty, które stają na mojej drodze. W tej strefie rządzi biel, ale czasem wkrada się szarość, niebieskości, czy pudrowy róż.
Strefa jadalni
Czyli nasz ulubiony stół, który kupiłam na internetowej aukcji. Był to stolik kawowy w brzydkim wiśniowym kolorze, który wydobyliśmy od sprzedawcy ze starego garażu. Metamorfozę możecie podejrzeć TUTAJ. Podobnie było z krzesłami - kupiliśmy je od pewnej miłej kobiety z warszawskiej Pragi, z pięknego bardzo artystycznego mieszkania. Miętową farbę przywieźliśmy z podróży do Szwecji, a ulubioną karafkę z Malty.
Strefa odpoczynku
To miejsce gdzie znajduje się nasza sofa i fotel uwielbiany przez wszystkich gości (pokazywałam Wam go już TUTAJ). Tutaj zwykle pracujemy, a po południu odpoczywamy. Ostatnio trochę też tutaj przestawiamy:) No nie lubimy rutyny:)
Poza tym znalazłam idealne miejsce na moją kolekcję lakierów hybrydowych Semilac. A na moich dłoniach ostatnio manicure, który pokazywałam Wam już TUTAJ wraz ze stylizacją:) A dla przypomnienia moje kolory to:
lakier hybrydowy Semilac Little Rosie 157 TUTAJ
lakier hybrydowy Semilac Pink Smile 056 TUTAJ
a także lakier hybrydowy brokatowy Pink Gold 094 TUTAJ, na który nałożyłam matowy top Top Mat Total TUTAJ
Strefa snu
Sypialnia to temat, który zostawiam na oddzielny post. Sporo się w niej zmieniło od pierwotnej wersji:) Dziś kilka detali:
Dywanik przywieziony z Lizbony i kapcie - moja słabość:) Kiedyś będę miała na nie specjalną część garderoby;))
Baletnica z Manchesteru
Jeden z ulubionych zapachów <3
10 rzeczy, które odmienią wnętrze Twojego mieszkania pokazywałam Wam już TUTAJ
Ona: Lubię tu pracować... lubię tu mieszkać:)
On: 🙂