Jak już wiecie z naszego bloga, uwielbiamy gry - planszowe i różne tego typu:) dotychczasowe posty tego typu znajdziecie TUTAJ.
Kiedy tegoroczne ferie spędzała u nas moja chrześnica - Martynka, oczywiście uwzględniliśmy gry w naszych aktywnościach. Dla całej trójki był to fantastycznie spędzony czas, a Marti tylko czekała na chwilę z grami:) negocjując kolejne rundy:)
Dziś mam dla Was spis tych przy których bardzo miło spędziliśmy czas. Zdecydowanie warto mieć je w swoich zbiorach. Tak naprawdę wszystkie oczywiście nadają się też dla "dużych dzieci" (my uwielbiamy wszystkie, no może sami nie gramy jedynie w domino z Myszką Miki;) ).
Tym razem lista od najtańszych do najdroższych, ale tym samym najbardziej zaawansowanych.
1 Uno
Karciana gra za dosłownie "grosze". Naszą wersję Frozen kupiliśmy za chyba 2,5 Euro na Lanzarote. Konwencja podobna do gry makao i polega na "schodzeniu" z kart. Gra została stworzona w 1971 roku przez Merle'a Robbinsa. "Uno" z hiszpańskiego oznacza "jeden".
Wiek: myślę, że od 6 do 200 lat:)
Czas gry: średnio od 5 do 20 minut
Ilość graczy: od 2, gdy połączymy kilka talii możemy grać w większym gronie
Przydatne informacje: Ze względu na swoje rozmiary idealna także na podróż (inne gry idealne do walizki znajdziecie TUTAJ).
2 Memo
Na pewno większość z Was grała w grę, gdzie trzeba sparować jednakowe obrazki, które kryją się wśród wielu. Uwielbiają dzieci, ale i dla dorosłych to dobra gra na spostrzegawczość i koncentrację.
Nasza gra Memo w opakowaniu razem z Domino kosztowała niecałe 20 zł!
Wiek: gra dla wszystkich, od najmłodszych po najstarszych 🙂
Czas gry: pełna rozgrywka powinna potrwać około 15-20 minut, ale może to być uzależnione od ilości graczy
Ilość graczy:minimum 2, ale im więcej osób tym bardziej będzie ciekawie, powyżej 5 osób może powstać mały chaos 🙂
Przydatne informacje: Gra idealna do zabawy z dziećmi, spokojnie możemy zabrać ją np. w dłuższą podróż i urozmaicić dzieciom monotonne momenty wycieczki.
3 Domino
Kto z Was nie zna, lub nie grał w słynne domino?:) My niedawno wspólnie zagraliśmy pierwszy raz, razem z Martynką, która wprost przepadała za dopasowywaniem bohaterów. W tej wersji gra prosta i przyjemna.
W klasycznej wersji kostek domina z oczkami symbolizującymi liczby - bardziej zaawansowana i trudniejsza, a także można w nią grać w kilku konwencjach.
Wiek: myślę, że spokojnie mogą grać w grę już nawet 5 latki
Czas gry: od 5 do 20 minut
Ilość graczy: minimum 2, a optymalnie gra się na pewno w 3-4 osoby
Przydatne informacje: szybka gra na rodzinne popołudnie lub podróże. Warto zabrać ze sobą, bo zawsze może się przydać 🙂
4 Dobble
O Dobble już Wam wspominaliśmy, chyba absolutny faworyt Martyny (zarówno wersja dla dzieci, jak i klasyczna). Zagraliśmy chyba niezliczoną ilość rund. Ponadczasowa gra na spostrzegawczość i refleks, którą warto mieć.
Wiek: Według producenta od 6 lat/ moim zdaniem gra familijna, która może integrować ludzi w różnym przedziale wiekowym, najwięcej emocji będzie wzbudzać wśród znajomych 🙂
Czas gry: Około 10- 15 minut w zależności od ilości graczy i bystrości:) Oczywiście grę można powtarzać wielokrotnie!
Ilość graczy: Minimum 2, jest 55 kart więc najlepiej gra się we 3 lub 6 osób ( w przypadku zasad, gdzie rozdajemy wszystkie karty). Producent podaje ilość od 2 do 8 osób.
Przydatne informacje: Mała wielkość, bez problemu można zabrać w podróż, fajnie zapakowana (metalowe pudełko). Zmieści się nawet przeciętnej damskiej torebce (i nie zajmie całego miejsca:) ).
5 Dixit
To druga ulubiona gra mojej chrześnicy. Martyna zaskoczyła mnie znajomością kart Dixit. Okazało się, że jej nauczycielka śpiewu wykorzystuje te karty w czasie zajęć. Uczennice wybierają kartę i muszą zaśpiewać piosenkę, która kojarzy im się z danym obrazkiem (genialne!).
Przyznam, że obawiałam się, że ze względu na różnicę wieku, między nami a Martynką, gra będzie nudna. Nic bardziej mylnego! Marti ma tak bujną wyobraźnię, że wymyślała hasła godne dorosłego gracza.
Każdy gracz w swojej turze staje się bajarzem. Wybiera spośród swoich 6 obrazków jeden i wymyśla do niego skojarzenie. Zdanie może być pojedynczym słowem, dźwiękiem, cytatem - nie ma tu ograniczeń, można nawet coś zaśpiewać! Następnie pozostali gracze wybierają spośród swoich kart taką, która ich zdaniem najlepiej pasuje do hasła bajarza i kładą zakrytą na stole. Bajarz przetasowuje wszystkie te karty, łącznie ze swoją i układa je na stole, odkrywając. Gracze (poza bajarzem) w tajemnicy głosują, która karta jest tą kartą, do której bajarz wymyślał skojarzenie. Kiedy wszyscy dokonają wyboru, rozpoczyna się przyznawanie punktów. ( WedługRebel.pl )
Moim zdaniem jedna z ciekawszych gier działających na wyobraźnię. Świetnie sprawdza się na spotkaniach ze znajomymi. Razem z Anią najczęściej gramy w nią, gdy spotykamy się z jej rodzeństwem, bo wtedy mamy super okazję do kreatywnej gry, w większym gronie:)
Wiek: Według producenta od 8 lat/ moim zdaniem najciekawsza rozgrywka jest w momencie, gdy gracze się znają i są w podobnym wieku.
Czas gry: Wszystko zależy od ilości graczy, myślę że czas jaki trzeba zarezerwować przy 3-4 grających osobach to 30 minut.
Ilość graczy: Minimum 3, na pewno fajna zabawa jest przy 4 grających osobach.
Przydatne informacje: Super gra na spotkania ze znajomymi, lub na grę w gronie rodzinnym np. w święta . Bardzo ładnie wykonana, z surrealistycznymi rysunkami . W 2010 roku została uznana najlepszą Grą Roku!
Więcej o Dixit przeczytacie TUTAJ
6 Teby
Teby to gra, która jest fantastycznie wykonana i dopracowana. Z mojego kobiecego punktu widzenia, wydawała mi się średnio atrakcyjna, zbyt "strategiczna", ale kiedy zobaczyłam, że Kuba nauczył w nią grać Martynę, przekonałam się do niej. Okazuje się, że dzieci są znacznie mądrzejsze niż nam się wydaje i nie warto ich ograniczać opisami gier na opakowaniu! Uważam, że gry fantastycznie rozwijają. W przypadku Martyny, byłam dumna, że nawet kiedy gra trwała dość długo, ona nigdy nie odpuszczała i grała do końca! W rezultacie moja 9 letnia chrześnica, świetnie poradziła sobie także z Tebami. Myślę, że chłopcy będą jeszcze bardziej zachwyceni!
Teby to rodzinna gra o wyjątkowej tematyce i mechanice. Gracze wcielają się w archeologów, którzy podróżując po Europie zdobywają bezcenną wiedzę, dotyczącą 5 starożytnych cywilizacji: Grecji, Krety, Egiptu, Palestyny i Mezopotamii. ( Według Rebel.pl )
Moim zdaniem jedna z ciekawszych gier przygodowych, bardzo dobrze wykonana. Na pewno działa na wyobraźnie. Szczególnie może zainteresować fanów przygód Indiany Jonesa. Idealna na długie jesienno-zimowe wieczory 🙂
Wiek: Według producenta od 10 lat/ moim zdaniem faktycznie jest to gra rodzinna przeznaczona dla osób w różnym wieku. Większy entuzjastów na pewno znajdziemy wśród płci męskiej.
Czas gry: Na pewno trzeba zarezerwować minimum 60-90 minut
Ilość graczy: Można spokojnie grać we dwie osoby, a maksymalnie do rozgrywki mogą przystąpić 4 osoby.
Przydatne informacje: Gra wymaga więcej czasu i może w nią grać stosunkowo mało osób, więc szczególnie polecam do zabawy w rodzinnym gronie, a w mniejszym stopniu na spotkaniach towarzyskich.
A jakie gry dla dzieci Wy polecacie? I jakie wspominacie z dzieciństwa?:)
On: To co, partyjka z Dixit?
Ona: Gra w zające - zawsze <3
Super wpis! Aż moje dzieci podglądały, ale teraz… muszę iść z nimi pograć;) ale nasza kolekcja niestety niezbyt bogata, więc będziemy musieli uzupełnić:)
Polecam – gry to fajna inwestycja na całe lata!
Świetny wpis! Znów przypomniałas mi o grach:) w sobotę zapraszam więc znajomych na planszowe party 🙂
brzmi idealnie:)
A gdzie tak tanio kupiliście Memo?
W Pepco:)
Kusisz mnie tym Dixit i kusisz; )
Aż kupisz i się zachwycisz 😉
Wspólnie z narzeczonym też uwielbiamy planszówki 🙂 Z tych bardzo poodba mi się Dixit, a jeszcze o niej nie słyszałam i Dobble, która będzie moją następną zakupioną grą 🙂
Bardzo polecamy i Dobble i Dixit – naprawdę świetnie wymyślone i bardzo ładnie zrobione gry.
Mój syn lat 3 gra w domino, więc 5-latka raczej na pewno powinna dać sobie radę 😉
w to obrazkowe na pewno!:)
Ale fajne gry, nawet nie wiedziałam że takie są. 🙂 Chętnie kupię swoim wnukom 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Polecamy!:)
UNO poznałam w schronisku w górach jak dzieciaki grały, fajna gra! Trzech ostatnich niestety nie znam – czas nadrobić zaległości 😀 Polecam jeszcze Remmikub’e 😀 Ja dostałam na święta i niestety nie mam z kim grać 🙁 Az dzieciństwa najlepsze gry to chińczyk, grzybobranie i Eurobusiness 😛
A ja bym pograła, bo nie grałam nigdy! Musisz zorganizować party z grą:)
u mnie był ten problem, że zawsze było dużo gier a mało chętnych do gry 🙂 ale uważam, że gry planszowe to idealny prezent dla dzieci na każdą okazję 🙂
ja też tak uważam. I to nie tylko dla dzieci:) Warto zaszczepiać miłość do gier:)
och uwielbiam DIXITA a Teby muszę wypróbować;)
dziękuję kochana za podpowiedź ;-*
Bardzo proszę – Teby to kolejna bardzo ciekawa i przepięknie wykonana gra do kolekcji!
Śliczna ta Twoja chrzesnica!
To prawda <3 dziękuję:)
Jeśli mamy więcej dzieci, lub możemy poświęcić trochę swojego czasu na grę z dziećmi, to polecam Monopoly, lub tańsze – Eurobiznes. Oferuje to samo co kilkukrotnie droższy odpowiednik, a zabawa na prawdę jest przednia. Sami gramy w weekendy 🙂
Uwielbiamy Monopoly!
Moja 4 latka dostanie na Zajączka Dooble Kids. Ciekawa jestem czy jej spodoba.
Oj myślę, że na pewno! będzie ciągle powtarzała: jeszcze raz, jeszcze raz ;)))
Dobble to również nasz faworyt i hit od dwóch lat, ale kosztuje więcej niż 10 zł., ale używamy wersji klasycznej. Nie wiedziałam, że jest dla dzieci. Poza tym moja 4-letnia córka sprawia mi baty w memo. Muszę być jakaś bardzo nieskoncentrowana 😉
No to nieźle. Dlatego są tu gry od 10 zł:)
W sensie nie wiedziałam, że jest wersja Dobble dla młodszych dzieci.
🙂
Martynę ostatnio wzięło na gry planszowe, więc nanosi do domu wszystko co jej się spodoba. My bardzo lubimy Memo, Domino, Piotrusia – to akurat karciana. Ostatnio kupiłyśmy na poczcie zestaw 4 gier z zebrą ZOU za niecałe 30 złotych, a zabawy na godzinę na pewno. Dla starszych dzieci lubimy ,,Mumię” i grę planszową dla książeczek ,,Zosia i jej ZOO”. Ta ostatnia na pewno by się spodobała Martynce.
Nie znam kilku z nich! No proszę ile jest gier na świecie! 🙂
My grywamy w Qubix, Superfarmera i ostatnio w CV. Raz do roku jeszcze w “Gra w Zycie”
NO właśnie do kupna CV mieliśmy już kilka podejść, ale póki co jeszcze nie ma w naszej kolekcji.
Pędzace żółwie, Pędzące jeże, Wsiąść do pociągu Europa, Duszki, Plassk, Jeżyki, Scrabble, Rummikub, Farmer, Listonosz Express i parę innych. To u nas 🙂 O Dobble i Dixit już się tyle naczytałam że chyba w końcu czas nabyć.
Na 2 pierwsze pozycje właśnie się chyba skusimy. Dobra kolekcja. A zwłaszcza Dixit ogromnie polecamy! <3
Uwielbiam Uno:) Mam tę tradycyjną wersję, ale podejrzewam, że wersja Frozen to dla dziewczynek dodatkowa zachęta do gry 🙂 Bardzo częso gramy też w Ticket to ride – niby to planszówka, ale z kartami, podobnie jak Teby.
Halli Galli też jest świetne… Brakuje w zestawieniu! I Budowy Zamku 🙂
DIXIT to super sprawa. 🙂 I w sumie jakoś się nie dziwię, że większość Twojego wpisu to gry karciane. Te są przecież najtańsze. Potem im więcej urozmaiceń, tym większa cena.