Z naszych tegorocznych podróży nie potrafię wybrać tej "naj", ponieważ każda była inna i każda wnosiła do naszego życia coś absolutnie wspaniałego. Wymarzony wyjazd do Paryża wspominam jednak ze szczególnym sentymentem, choć by z powodu naszej czwartej rocznicy ślubu, którą tam spędzaliśmy.
Przez 6 dni Paryż pobudzał nasze zmysły swoim szykiem i nonszalancją. Odwiedzane miejsca budziły radość, zadumę i ogromny podziw. Jednym z takich miejsc z pewnością był Luwr. Miejsce o którym pewnie każdy z Was słyszał już nie raz. Ja też oczywiście przed wyjazdem do Paryża słyszałam: że Luwr jest wspaniały, że wielki, że mnóstwo dzieł znanych artystów... ale to co zobaczyłam na żywo totalnie przerosło moje oczekiwania. Nie mogłam uwierzyć, że na świecie istnieje tak ogromne i wybitne miejsce. Sztuka aż kipi tam z każdego kąta, a w powietrzu unoszą się duchy rozmaitych epok. W Luwrze można by spędzić chyba niezliczoną ilość godzin, podobno, żeby choć na chwilę zatrzymać się przy każdym dziele potrzeba miesiąca. My mieliśmy na Luwr przeznaczoną całą sobotę - idealnie się złożyło, ponieważ tego dnia w Paryżu padało.
Ale po kolei...
Luwr - bilety, cennik
Przed wyjazdem do Paryża, wiele osób przestrzegało nas przed kolosalnymi kolejkami do wszystkich popularnych miejsc. Zapobiegawczo postanowiliśmy więc kupić wszystkie bilety przez internet. Podobno niektóre wejściówki kupione online są tańsze, niż te w realnej kasie. Bilet do Luwru kosztował nas 15 euro za osobę. Tego dnia, którego mieliśmy odwiedzić to słynne muzeum, intensywnie padał deszcz. Z naszymi wydrukowanymi biletami próbowaliśmy wejść do środka, omijając gigantyczną kolejkę która ciągnęła się na placu. Kiedy pokazaliśmy ochroniarzowi nasze bilety, bez problemu udało nam się wejść do środka, bocznym wejściem, poza kolejką. Tu zalety się skończyły. Okazało się, że nasze bilety są nieważne, ponieważ te kupione przez internet należy wymienić w specjalnych punktach w Paryżu. Ponieważ padał deszcz i na zewnątrz nie było zbyt przyjemnie, a czas był dla nas bardzo cenny, postanowiliśmy kupić kolejne bilety w kasie - także za 15 euro za osobę.
Kwestia zakupu biletów na miejscu, nie jest więc aż taka straszna. Okazuje się, że gigantyczna kolejka przed wejściem, porusza się całkiem sprawnie, ponieważ nie jest to kolejka do kasy, a jedynie do sprawdzenia przez ochronę. W środku natomiast mamy ogromny hol, a w nim wiele czynnych kas. Na środku znajduje się także informacja, z dostępnymi licznymi stanowiskami, gdzie można uzyskać wszystkie potrzebne informacje. Tam dowiedzieliśmy się, gdzie moglibyśmy wymienić nasze kupione przez internet bilety i nawet dostaliśmy mapę do najbliższego punktu.
Z jednej strony za wejście zapłaciliśmy podwójnie, z drugiej uchroniło nas to przed jeszcze większą stratą, ponieważ okazało się, że bilety do Disneylandu także musimy wymienić.
Luwr - zabytki
Luwr to zdecydowanie jedno z największych i najczęściej odwiedzanych muzeów świata, a także jeden z najwspanialszych zabytków. W średniowieczu pałac był siedzibą królewską, a w połowie XIX wieku rezydencją cesarza Napoleona III. Miejsce do dziś kryje światowe zbiory sztuki, które były gromadzone przez jego dawnych mieszkańców. Kompleks budynków wynosi ponad 60 000 metrów kwadratowych, na których znajduje się ponad 300 000 dzieł, od czasów najdawniejszych, do połowy XIX wieku.
Znajdziemy tam między innymi:
- starożytne zabytki greckie, między innymi nich słynną Wenus z Milo (skrzydło Sully, sala 12 na parterze), a także fragment ateńskiego fryzu z Partenonu (także parter skrzydła Sully, sala 6).
- sztukę Egiptu i starożytnego Bliskiego Wschodu - a wśród dzieł miedzy innymi Amon chroniący Tutenchamona (Egipt Faraonów, sala 26, 1 piętro), a także ogromne skrzydlate byki z ludzkimi głowami - 4 metry wysokości i 4 metry szerokości.
- sztukę renesansową - i takie zabytki jak posąg Nike z Samotraki (skrzydło Denon, schody Daru, parter), czy Mona Lisę Leonarda da Vinci, która chyba bezapelacyjnie jest najsłynniejszym obrazem Luwru (skrzydło Denon, 1 piętro, sala 6).
- dział rzeźby - a wśród dział między innymi te Michała Anioła (Zbuntowany Jeniec i Umierający Jeniec), czy Antonio Casanova - Psyche budzona przez pocałunek Kupidyna
- malarstwo francuskie - klasycystyczne i romantyczne malarstwo francuskie, a także malarstwo Włoch, Hiszpanii, Niemiec, czy Holandii.
Zapraszam Was na spacer po Luwrze. A może mieliście przyjemność być w tym cudownym miejscu? Jak Wam się podobało?
Bierzemy mapę, którą otrzymaliśmy na miejscu i ruszamy
W Luwrze każdy detal jest dopracowany!
Luwr to prawdziwy ogrom! Zrobił na nas piorunujące wrażenie.
Widok z okna
Mona Lisa nigdy nie wzbudzała moich westchnień, a na żywo jeszcze bardziej mnie zawiodła. Niewielkich rozmiarów obraz jest umieszczony w centralnym miejscu dużej sali i otoczony przez pchający się do obrazu tłum turystów. Co drugi turysta próbuje sobie zrobić selfie z Mona Lisą. Może Leonardo był na tyle przewidywalny i dlatego od razu postanowił namalować jej nieco zirytowaną minę?;)
A jakie jest Wasze zdanie? Chcielibyście mieć Mona Lisę w swoich zbiorach?;)
Zapraszam Was też na pozostałe paryskie posty:
Moja stylizacja - Magic Moments
Moja stylizacja - Wieża Eiffla
Wieża Eiffla, Plac Trocadero, Montparnasse - 3 słynne miejsca związane z Wieżą Eiffla
Spacer po Paryżu
Moje zakupy w Paryżu - co warto kupić
Ona: Marzę, żeby tam wrócić!
On: Też mam nadzieję, że jeszcze tam polecimy.