Tytułowy wedding planner - konsultant ślubny to zdecydowanie ciekawy zawód. Znam takich, którzy nawet nazywają go "zawodem marzeń".
Osobiście wcale się nie dziwię, bo organizowanie "ślubów jak z bajki" też może być bajką.
Ale nie zapominajmy, że to także ciężka praca. W Polsce chyba jeszcze trochę niedoceniana.
Dlatego przygotowałam dla Was cykl postów w roli głównej z wedding plannerką Moniką - właścicielką Royal Day.
Dla mnie samej poznawanie tego zawodu i kontakt z osobą, która zajmuje się organizacją ślubów to ogromna przyjemność.
Już na wstępie jestem ciekawa czy sami korzystaliście z usług wedding - plannera, kiedy przygotowywaliście własny ślub i wesele?
Przede wszystkim odciąża narzeczonych i osoby zaangażowane w przygotowanie uroczystości z obowiązków organizacyjnych.
Jako osoba przez cały rok w pełni zatopiona w tematyce ślubnej świetnie zna trendy oraz miejsca związane z tym wydarzeniem.
Wedding planner to też typowy menadżer - musi świetnie planować, negocjować, koordynować podpisywanie umów, nadzorować pracę podwykonawców.
To właśnie istotne działania przed ślubem, z którymi często nie potrafimy sobie poradzić, głównie z braku doświadczenia.
Konsultant to także osoba, która musi potrafić zaangażować się emocjonalnie - bo bez wątpienia nie da się oddzielić ślubu i emocji, ale zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Osoba ta powinna być trochę psychologiem, trochę przyjacielem - powierzamy jej w końcu swój najważniejszy dzień!
W końcu to osoba, która jest świetnym obserwatorem i potrafi pracować z ludźmi. Potrafi wyczuć potrzeby, gust, jest elastyczna, bo jak możemy się domyślać każda para jest inna.
W pracy wedding plannera nie ma więc schematu, a każda para to bez wątpienia wyzwanie.
Z przyjemnością przedstawiam Wam Monikę Bałacińską - konsultantkę ślubną, która założyła firmę Royal Day.
Bardzo spodobało mi się te kilka zdań, które znalazłam na stronie firmy:
"Działamy skutecznie – podpowiadamy, sugerujemy, słuchamy, wcielamy w życie, nie przeszkadzamy. Liczy się dla nas finalny efekt, a siłę spokoju osiągamy wraz z wyjściem ostatnich gości i uprzątaniem sali. Gdy mamy pracować – pracujemy na 100%, gdy przychodzi czas na odpoczynek – odpoczywamy. Siła przebicia, skuteczność w załatwianiu wielu spraw, duże grono klientów, sprawiły, że staliśmy się legalnie działającą firmą, która każdego dnia stara się na maksimum umilić najważniejszy dzień życia dla Młodej Pary."
To chyba kwintesencja tego zawodu.
Kiedy mailowałam z Moniką sama przekonałam się ile pasji musi być w tej pracy. Każdy kto przygotowywał swój ślub wie, ile to obowiązków i załatwiania spraw.
Wedding planner jest niezbędny także wtedy kiedy organizujemy ślub w miejscu znacznie oddalonym od miejsca zamieszkania, na przykład kiedy mieszkamy poza granicami Polski, a ślub organizujemy właśnie tutaj. Wtedy możemy spotkać się z konsultantem, a później w większości koordynować przygotowania mailowo lub telefonicznie. Dzięki temu możemy spać spokojnie, że ktoś nad tym naszym wydarzeniem trzyma pieczę.
Zapytałam Monikę jak to się odbywa i jak się zaczyna taką współpracę.
Pierwsze spotkanie wedding plannera z parą to spotkanie zapoznawcze. Para decyduje wtedy, czy między nią a konsultantem "zaiskrzyło", co zaowocuje wzajemnym zrozumieniem potrzeb i gustu.
Jak mówi Monika każda para jest inna: jedne pary mają już wyobrażenie swojego ślubu i wesela, inne liczą na wspólne zbudowanie koncepcji od zera.
W każdym jednak przypadku zaangażowanie musi być na 100%. Trzeba być też elastycznym na zmieniając się pomysłu, by finalnie połączyć wszystko w jedną spójną całość.
Ważnym elementem jest poznanie pary, by można było stworzyć plan na wydarzenie.
Monika słusznie zaznacza, że bardzo ważny jest dobór osób pracujących przy tworzeniu wesela. Dlatego moim zdaniem tak ważne jest, żeby współpracować z profesjonalnymi firmami. W firmie Moniki Royal Day przy największym weselu na 280 osób, przez cztery dni pracował 30 osobowy zespół!
Tylko profesjonalista może zgrać taką ekipę:)
Kiedy więc zdecydujemy się na konkretnego wedding plannera, kolejnym krokiem jest podpisanie umowy, w której zawrzemy wszystkie elementy, którymi ma się zająć wybrana przez nas firma .
Następnie konsultant zajmuje się wszystkimi sprawami, które będą elementami naszego ślubu i wesela. Dzięki temu możemy pominąć poszukiwanie miejsc, warunków, dobrych podwykonawców - to wszystko poleci nam i znajdzie wedding planner.
Ma on ogromną przewagę nad narzeczonymi, ponieważ jest w temacie cały czas, zna wszystkie miejsca, asortyment i jakość. Z pewnością poleci nam te sprawdzone i przetestowane.
Para dostaje od wedding plannera wszystkie powiadomienia dotyczące poszczególnych etapów przygotowań.
Zwieńczeniem pracy jest oczywiście ślub i wesele, ale o tym więcej w kolejnym poście!:)
Nasz konsultant jest z nami w tym ważnym dniu, koordynuje wszystko od przygotowań, a kończy pracę wraz z wyjściem ostatniego gościa.
Większość stresu spoczywa na nim.
Ale o tym jakie to obowiązki i co dokładnie robi wedding planner tydzień przed i w dniu ślubu i czy jest jeszcze potrzebny w następnym poście wkrótce!
Zapraszam Was na stronę Royal Day:
a także na profil na facebooku, gdzie znajdziecie też mnóstwo ciekawych rad i inspiracji!
https://www.facebook.com/RoyalDaypl?fref=ts
Wedding Planner ma kontakt ze wszystkimi ludźmi, którzy pracują przy weselu czy przyjęciu. Tu Monika Bałacińska podczas pracy.
Jest jeszcze jedna ważna przewaga jaką ma wedding planner nad naszymi znajomymi doradcami. Jest całkowicie bezstronny, nie zazdrości, a uwierzcie mi, że niejedna koleżanka czy kuzynka może być (oczywiście nie musi) dwuznacznym doradcą. Wydaje mi się, że ewentualne wyrażenie negatywnej opinii przez konsultanta jest dla nas mniej emocjonalne niż krytyka osób bliskich. Na przykład podczas wyboru sukni - konsultant może spojrzeć na nas obiektywnie, podzielić się prawdziwą, rzetelną opinią i traktujemy to jako opinię profesjonalisty, w przeciwieństwie do krytyki osób bliskich, którą nie zawsze odbieramy tak spokojnie:) No cóż kobiety:)
Konsultant chce przygotować perfekcyjny ślub i przyjęcie, bo to jest jego cel. Nie porównuje swojego ślubu do Twojego, bo każdy ślub organizowany przez wedding plannera to w pewnym sensie jego ślub:)
Dzięki wedding plannerowi żaden detal nie jest przypadkowy:)
Tu zdjęcia pary Moniki i Tomka, którzy współpracowali z Royal Day
konsultant pomoże znaleźć Ci wymarzoną suknię ślubną. Kiedy pozna Twoje oczekiwania i predyspozycje finansowe, z pewnością będzie wiedział gdzie Cię zaprowadzić:) znajdzie dla Ciebie też idealną fryzjerkę czy makijażystkę. Oczywiście jeśli nie masz swojej ulubionej. Jest to duże ułatwienie, bo trudno zdecydować się na kogoś na tak nasyconym rynku.
Jednym słowem konsultant ślubny dopina każdy szczegół. Dosłownie:) Ale nie zapędzam się, na TEN dzień zaproszę Was w kolejnym poście.
On: Wiem dlaczego my nie mieliśmy wedding plannera:)
Ona: Dlaczego??
On: Bo Ty zawsze chciałaś nim być!:)
Ona: :)) to też, ale chyba zapominasz, że my nie mieliśmy czasu na wedding plannera, bo "już" chciałeś się ze mną żenić i dałeś mi trochę ponad miesiąc na przygotowania!:) Ale może pomyślimy o jakiejś większej 5 rocznicy... kto wie:)
A jutro najważniejszy dzień w roku dla nas! Nasza 3 rocznica ślubu!