Tak jak my zauroczyliśmy się we Wrocławiu, tak polecamy i Wam te miłe doznania!
Fakt - mieliśmy cudnych gospodarzy w postaci Agnieszki i Marcina, ale piękne miasto plus świetni ludzie to wspaniała mieszanka.
Najpierw był Sylwester - niestety byłam chora, więc nie mam z imprezy zbyt wielu zdjęć, bo starałam się unikać obiektywu. Później jednak zaczęłam zdrowieć i było coraz lepiej!
Zwiedzaliśmy, odpoczywaliśmy, jedliśmy pyszne rzeczy i oglądaliśmy filmy, a przede wszystkim duuużo rozmawialiśmy:)
Jednym słowem wspaniały czas:)
We Wrocławiu jest wiele ciekawych zakamarków, piękne Stare Miasto, ciekawe restauracyjki i kawiarnie (Giselle!), a także na przykład krasnale, które znaleźć można w różnych miejscach miasta - urocze. Nigdy nie lubiłam krasnali - no poza tym z filmu "Amelia", ale te są urocze, a szukanie ich to niezła frajda, nawet dla takich staruszków jak my:)
Zauroczył mnie także Mostek Czarownic i jak widać na zdjęciach kłódki i latarenki (te drugie kojarzą mi się z południową Francją).
Następnie Pergola. Ogród japoński zostawiliśmy sobie na lato:) Fontanny też;)
🙂
I Ostrów Tumski:
A może któraś jest Wasza?:)
W drodze na Mostek Czarownic😉
... i taaaaki widok:
Za mną chyba resztki sceny sylwestrowej.
I Giselle 🙂
Mapa krasnali;)
Ona: Uwielbiam podróże!
On: Chciałbym jeszcze więcej podróżować!
Pięknie wyglądacie 🙂 Wrocław jest na mojej podróżniczej liście i myślę, że w tym roku go nareszcie pozwiedzam 🙂
Dzięki:)
Polecam, niesamowite jest to, że często nie doceniamy naszych pięknych Polskich zakątków,
To prawda, cudze chwalicie swojego nie znacie:))
Muszę muszę jak tylko wiosna nadejdzie pojechać do Wrocławia !!!
Wrocław to piękne miasto, niestety bardzo rzadko tam bywam, daleko… 😉
PS. Oddział Krasnoludzki – hehehe 😀
Mógłby taki być:)
Fajnie, że przynajmniej część z tych krasnali się z czymś wiąże, np. te 3 niepełnosprawne krasnale (na jednym z ostatnich zdjęć), zostały postawione ze względu na jakieś święto niepełnosprawnych.
Piękne zdjęcia!
We Wrocławiu zakochana jestem od wielu lat, zawsze jak tam jadę, a jeżdżę kilka razy do roku, to czuję się tam wyjątkowo 🙂
Myśmy też zostawili sobie Ogród Japoński na cieplejsze dni 🙂
Ja chciałabym bardzo zobaczyć fontannę! Teraz była nieczynna
Byłam parę razy we Wrocławiu i jest zdecydowanie w czołówce moich ulubionych polskich miast.
PS. Bardzo ładny strój na Sylwestra!
Leżę sobie dalej chora i uśmiecham się do tableta 🙂 po pierwsze Marcin śmieje się, ze robicie nam taaaaką reklamę i ze jest nam miło, że Wam się podobało 🙂 dwa, żałuję że Marcin nigdy nie zabrał mnie jeszcze na mostek czarownic, bo widok jest piękny, ale pamiętajcie , że jeszcze widok ze Sky Tower na Was czeka 🙂 trzy- Wrocław jest do pokochania i lubię od czasu do czasu pobawić się w turystę. Cztery- jeszcze trochę miejsc zostało do zobaczenia plus nieszczęsne Drezno 🙂 pięć- ja Wam zazdroszcze Trójmiasta , sześć- jak kochacie podróż to ja już mam pomysł na czerwiec…. 😉 buziaki
1. Może czas pomyśleć o otworzeniu czegoś swojego – jesteście świetni;))
2. Na pewno Cię zabierze, czeka tylko na odpowiedni moment;)
3. My często bawimy się w Trójmieście turystów. Zwłaszcza jak Kuba robi mi zdjęcia:) A najbardziej lubię jak wtedy ktoś podchodzi i mówi: “Może zrobię Państwu zdjęcie, będziecie mieli pamiątkę z Trójmiasta” ;))
4. Na szczęście jeszcze jest co oglądać, a Drezno poczeka:)
5. Nie ma co zazdrościć – wystarczy do nas przyjechać:)
6. Ale tajemnicza jesteś:))
buziaki:***
Kocham Wrocław i mam z tym miastem związane wspaniałe wspomnienia! Na wiosnę na pewno odwiedzę ponownie 🙂
Uwieeelbiam Wrocław.Od kiedy pamiętam..
Mieszkasz tam??:)
Piękny Wrocław, piękni Wy!!!
Zakochaj się we Wrocławiu – dokładnie tak 🙂 piękne miasto, świetne krasnale i tak jak napisałaś – warto wybrać się tam latem!:))
Wrocław mój kochany!:) szkoda, że Was nie spotkałam!
Ty jesteś z Wrocławia!!?
Wrocław to miasto gdzie spędziłam 5 lat studiów – super miasto, super czas, który wspominam z łezką w oku. Mieszkam 40 km od Wrocławią i choć mieszkać tam na stałe nie chciałabym (przerazają mnie korki)to nadal je uwielbiam i często bywam. W grudniu byłam na jarmarku bożonarodzeniowym a moje dzieciaki tradycyjnie szukała krasnali.
Ps. polecam wizytę we Wrocławiu latem (park japoński, pergola, zoo – super) i KONIECZNIE wizytę w Teatrze Komedia – mają świetne spektakle – polecam “Kolację dla glupca” i “Szalone nozyczki”.
“Szalone nożyczki” znam jeszcze z Łodzi, a na “Kolację dla głupca chętnie bym się wybrała:))
Kochana Ty nawet jak jesteś chora wyglądasz przepięknie!:) ja od dawna chcę jechać do Wrocławia ale czekam na okazję:)
nigdy nie byłam we Wrocławiu, ale widzę, że to piękne miasto
Ileż mam wspomnień z czasów studenckich i Sylwestrów tam spędzonych!:)
O proszę!;) sądziłam, że studiowałas w Łodzi.
Pięknie! a te krasnale są świetne:D
Wrocław jest piękny :))
Oj piękny! Oczywiście jak każde miastobma swoje piękniejsze bi mjiej piękne zakątki, ale ogólnie to bardzo przyjemne miasto.
świetne fotki! 🙂
Ja też pokochałam Wrocław, naprawdę cudowne i piękne miasto. 🙂
Gdzieś w komentarzach wyczytałam coś o “Kolacji dla głupca” – gorąco polecam!!! 😉
O dobrze wiedzieć!:) Musimy się w jakimś mieście wybrać:)
Wy piękni, miasto bajkowo kolorowe. Chyba się wybierzemy, aby się zakochać… we Wrocławiu. Pozdrawiam.
Gorąco polecamy!:)
Śliczna z Was para!!
Wrocław jest cudowny,kłódeczki robią wrażenie;))
Kłódeczki są niesamowite:) Nawet niedaleko stoi pan i sprzedaje takie z serduszkiem na którym można coś napisać:)
Uwielbiam Wrocław, piękne miasto i wiele pięknych wspomnień….ah:)
Przyjemnie musi być we Wrocławiu, czas się tam wybrać :).
jeszcze nigdy nie byłam we Wrocławiu, ale rynek mają taki piękny, muszę się tam wybrać 😀
Piękny i dość rozległy teren, który robi wrażenie. Warto!:)
Piękna relacja i Wy racy szczęśliwi! Aż chce się tam pojechać!
Jesteście cudowni!:)) Piękne zdjęcia!
Od niedawna bo od maja tego roku mieszkam we Wrocławiu, nigdy nie przypuszczałam, że tu będę mieszkać. Wrocław to dawno wypowiedziane życzenie ( marzyłam by mieszkać w którymś z 3 miast: Kraków, Wrocław i Poznań). Sama pochodzę z małego miasta na Pomorzu. Marzenia się spełniają i warto wypowiadać je na głos. Ciągle odkrywam cudne miejsca i smaki a spacer wieczorową porą niezmiennie mnie zachwyca.